Górnicze ślubowanie

Skok przez skórę i przysięga. W ten sposób do górniczej braci przyjmowani są nowi jej członkowie. Tradycyjny obrzęd w Zespole Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie odbywa się raz na 5 lat.

Barbórka nie mogła ominąć konińskiej „Górniczej”. W szkole jak co roku w okolicach górniczego święta organizowana jest uroczystość święta patrona połączona ze ślubowaniem uczniów klas pierwszych. Co 5 lat poza przyrzeczeniem na sztandar, uczniowie ZSGE uczestniczą w górniczym obrzędzie skoku przez skórę. - W ten symboliczny sposób wprowadza się adeptów do górniczej braci. Młodzieniec pragnący zostać górnikiem musiał przeskoczyć przez skórzany fartuch, który stawał się potem jego odzieżą roboczą zabezpieczającą go w czasie pracy. Dziś górnicy nie pracują już w skórzanych fartuchach, ale zwyczaj pozostał – mówił prowadzący ślubowanie w ZSGE.

Czterech młodych górników nazywanych lisami, albo fuksami do skoku przez skórę poprowadził Lis Major. W tę rolę od 35 lat w ZSGE wciela się Stefan Chmielewski. To on w imieniu uczniów prosi Starą Strzechę, czyli najbardziej doświadczonych górników o przyjęcie młodych do górniczej braci.

Po złożeniu przysięgi i skoku z beczki przez skórę, uczniowie zostali pełnoprawnymi członkami społeczności górniczej. - Taki obrzęd przygotowujemy tylko z okazji jubileuszu. W tym roku świętujemy już 55. Barbórkę. To nasze największe święto szkolne – mówi Janusz Kamiński, dyrektor ZSGE w Koninie.

W Zespole Szkół Górniczo-Energetycznych uczy się 1250 uczniów. Z tego ponad trzystu to uczniowie klas pierwszych.