Kupcy dostali czas
W miejscu pawilonu przy ul. Błaszaka w Koninie najprawdopodobniej powstanie budynek mieszkalny z lokalami handlowymi. To nowa koncepcja przedstawiona kupcom przez prezydenta Józefa Nowickiego.
W sierpniu prezydent obiecał kilkunastu najemcom, że nie będzie przetargu na sprzedaż obiektu przy ul. Błaszaka. Mieli oni zawiązać spółkę i kupić od miasta pawilon za ponad 2 mln zł. Najpierw jednak przedstawili koncepcję modernizacji budynku. Ta, prezydenta nie zadowoliła. - To był lifting, który nie wnosił nic nowego w ten obszar miasta – mówi Józef Nowicki.
Dzisiaj najemcy lokali spotkali się z prezydentem. Przedstawiono im nową koncepcję. - To będzie duża rewolucja wizerunkowa, która zmieni oblicze tego obszaru. Jest to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Nowa koncepcja wychodzi naprzeciw interesom osób, które prowadzą tam działalność, a jednocześnie zdejmuje z nich obowiązek wykonania prac modernizacyjnych i ponoszenia dodatkowych kosztów – mówi Józef Nowicki.
W spotkaniu władz miasta z kupcami wziął udział Marek Libertowski, prezes Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Koninie. Prezydent Józef Nowicki potwierdza, że obecność Libertowskiego nie była przypadkowa. - To będzie niemal powtórka z dworca PKS – mówi Nowicki.
Chociaż ani prezydent Nowicki, ani kupcy o szczegółach koncepcji mówić nie chcą, można się domyślać że pawilon zostanie wyburzony. Natomiast w jego miejscu wybudowany zostanie budynek mieszkalny z lokalami handlowymi. To co potwierdza Józef Nowicki to fakt, że kupcy będą mogli kupić lokale w wybudowanym obiekcie wraz z częścią gruntu. - Nowa koncepcja jest do przemyślenia i być może z niej skorzystamy – mówi Małgorzata Zielińska, przedstawicielka kupców z ul. Błaszaka.
Elżbieta Chmiel prowadząca przy ul. Błaszaka pub podkreśla, że spotkanie było optymistyczne. - To dla nas korzystniejsza oferta. Nadal musimy jednak trzymać rękę na pulsie – mówi Chmiel.
Kupcy od miasta dostali czas na zastanowienie. Do końca roku mają zdecydować, czy przyjmują koncepcję prezydenta. - Liczymy, że dojdzie do porozumienia. Zaufamy miastu jeszcze raz i mamy nadzieję, że tym razem się nie rozczarujemy – podkreśla Zielińska.