Kontrolują karpie
Dodano: , Żródło: LM.pl
Karp musi być przechowywany i sprzedawany w odpowiednich warunkach. To w Koninie sprawdza specjalny patrol.
Karp musi być przechowywany i sprzedawany w odpowiednich warunkach. To w Koninie sprawdza specjalny patrol.
Przedstawiciele konińskiego oddziału OTOZ Animals przy wsparciu strażników miejskich odwiedzają markety oraz punkty, w których sprzedawane są żywe karpie. – Od wielu lat walczymy, żeby karpie nie były sprzedawane w torbach foliowych bez wody. One są niesione w nich do domu, duszą się i powoli umierają – mówią organizatorzy akcji.
Ryby zgodnie z ustawą powinny być sprzedawane w torbach ze specjalnymi kratkami. Na to przede wszystkim zwracają uwagę kontrolujący. – Z roku na rok sytuacja się poprawia, ale są pewne niedociągnięcia. Staramy się je eliminować i zwracać uwagę sprzedawcom. Dajemy pouczenia, a jeśli sytuacja się powtarza to wyciągamy konsekwencje karno-administracyjne – mówi Tomasz Jankowski, strażnik miejski.
W Koninie jest kilkanaście miejsc, w których sprzedawane są żywe karpie. Wśród nich są markety i punkty na targowiskach w starej oraz nowej części miasta.
Przedstawiciele konińskiego oddziału OTOZ Animals przy wsparciu strażników miejskich odwiedzają markety oraz punkty, w których sprzedawane są żywe karpie. – Od wielu lat walczymy, żeby karpie nie były sprzedawane w torbach foliowych bez wody. One są niesione w nich do domu, duszą się i powoli umierają – mówią organizatorzy akcji.
Ryby zgodnie z ustawą powinny być sprzedawane w torbach ze specjalnymi kratkami. Na to przede wszystkim zwracają uwagę kontrolujący. – Z roku na rok sytuacja się poprawia, ale są pewne niedociągnięcia. Staramy się je eliminować i zwracać uwagę sprzedawcom. Dajemy pouczenia, a jeśli sytuacja się powtarza to wyciągamy konsekwencje karno-administracyjne – mówi Tomasz Jankowski, strażnik miejski.
W Koninie jest kilkanaście miejsc, w których sprzedawane są żywe karpie. Wśród nich są markety i punkty na targowiskach w starej oraz nowej części miasta.
Przeczytaj również:Na zew Partii budowali stadion na Podwalu, żeby zdążyć na 22 lipca