Kto odpowie za śmierć 15-latki?

Za około dwa miesiące powinno zakończyć się śledztwo w sprawie śmierci 15-letniej Patrycji z Zagórowa.

W połowie sierpnia ubiegłego roku półprzytomną 15-latkę zaleziono na podwórku jej 21-letniego wówczas chłopaka – Kamila K. Dziewczyna w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Niestety nie udało się jej uratować.

Sekcja zwłok nastolatki nie wykazała bezpośredniej przyczyny jej śmierci. Zlecono kolejne badania. Okazało się, że dziewczyna zażyła dwa rzadko spotykane dopalacze. – Śmierć nastąpiła na skutek zawału serca, którego przyczyną było przedawkowanie. Biegli stwierdzili, że stężenie tych środków we krwi wielokrotnie przekraczało normy – mówi Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Substancje znalezione w dopalaczach nie widnieją na liście zakazanych. Kamil K. nie odpowie za ich posiadanie. Prokurator Kasprzak podkreśla jednak, że postępowanie nie jest zakończone. – Nie zostały jeszcze wykonane wszystkie ekspertyzy. Jest jeszcze jedna opinia, o której nie chciałbym mówić, a która może zmienić obraz postępowania – mówi Marek Kasprzak.