Pościg za pijanym kierowcą

Blisko 2,9 promila alkoholu w organizmie miał 52-letni kierowca, który uciekając przed konińską policją uderzył w drzewo.

Patrolujący Rychwał mundurowi, zauważyli na ul. Konińskiej dwóch mężczyzn jadących vw golfem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Uwagę funkcjonariuszy przykuło również zachowanie kierowcy. Policjanci próbowali zatrzymać auto do kontroli. - Kierowca zwolnił i zbliżył się do krawędzi jezdni, ale zaraz potem przyspieszył – mówi Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.

Mężczyzna wjechał na drogę krajową nr 25, a później w miejscowości Żurawin skręcił polną drogę. Nie reagował na żadne policyjne wezwania do zatrzymania się. Pościg zakończył się, kiedy 52-latek wypadł z drogi i wjechał prosto w drzewo.

Jak się okazało 52-latek był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,86 promila alkoholu. Mężczyzna jechał z 47-letnim znajomym. Ani jemu, ani kierowcy nic się nie stało.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia.