Taka to była wizyta

Z gospodarską czy wyborczą wizytą przybył w piątek do Konina Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego i kandydat PO do Parlamentu Europejskiego?

Początek piątkowego spotkania w Urzędzie Miejskim w Koninie wskazywał na pierwszą wersję, ciąg dalszy rozwiał jednak wątpliwości. Marszałek potwierdził, że 16 maja przebywa na urlopie, który kandydaci przeznaczają na prowadzenie kampanii. Urlopując odwiedził Konin i w towarzystwie partyjnego kolegi, posła Tomasza Nowaka, Małgorzaty Waszak, starosty konińskiego, Sławomira Lorka, zastępcy prezydenta Konina (drugi zastępca Marek Waszkowiak reprezentował w tym czasie miasto u lotników w Powidzu) uczestniczył w specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Zaczęło się od ogłoszenia, że marszałek dołoży cztery miliony złotych do czegoś związanego z uzbrojeniem terenów inwestycyjnych w Koninie. O szczegółach prezydent Konina nie chciał jeszcze mówić. Marszałek tym bardziej.

Marek Woźniak jest trzeci na wielkopolskiej liście PO do Parlamentu Europejskiego, na czwartej pozycji figuruje Małgorzata Waszak, starosta koniński, obecna na tym samym spotkaniu u prezydenta Konina, ale, jak powiedziała, w pracy, a nie na urlopie. Na jednej z wcześniejszych konferencji prasowych w PO deklarowała, że na czas kampanii europejskiej też będzie brała urlop, podkreślała, że umie połączyć, a może raczej oddzielić te role. Piątkowe spotkanie to nie był jednak ten czas.

Marszałkowi na piątkowym urlopie zaprezentowano w konińskim urzędzie plany związane z budową drogi Brunatnej prowadzącej do terenów inwestycyjnych, plany odwiertu geotermalnego oraz zrelacjonowano budowę spalarni. Po spotkaniu odbyła się wycieczka do wskazanych miejsc. Wcześniej jednak gospodarz województwa przyznał, że jest na urlopie i że jako eurodeputowany może zrobić dla regionu więcej niż jako marszałek. Taka to była wizyta.