Walczą o parking
Około 300 podpisów zebrano pod petycją przeciwko płatnemu parkingowi przed konińskim szpitalem. Mimo to, dyrekcja lecznicy nie zamierza zrezygnować z wprowadzenia opłat.
Około 300 podpisów zebrano pod petycją przeciwko płatnemu parkingowi przed konińskim szpitalem. Mimo to, dyrekcja lecznicy nie zamierza zrezygnować z wprowadzenia opłat.
Znalezienie wolnego miejsca na parkingu przed szpitalem przy ul. Szpitalnej graniczy z cudem. Samochody stoją na pasach zieleni i chodnikach. Rozwiązaniem problemu ma być płatny parking, którego obsługą zajmie się zewnętrzna firma wyłoniona w przetargu.
Na to nie zgadzają się przedstawiciele Fundacji Nowoczesny Konin. Twierdzą oni, że można znaleźć inne metody udrożnienia parkingu. Jedną z nich jest wprowadzenie znaku ograniczającego możliwość postoju do dwóch godzin, a inną – lepsza organizacja pracy szpitala. Ta ostatnia ma pomóc w skróceniu kolejek w poradni, a co za tym idzie niezajmowaniu miejsca na parkingu przez kilka godzin.
Dyrektor Łukasz Dolata podkreśla, że decyzja o wprowadzeniu opłaty jest nieodwołalna. Nie zmieni jej nawet petycja, którą protestujący zamierzają wysłać do prezydenta Konina, wojewody Piotra Florka i marszałka Marka Woźniaka.
Najprawdopodobniej od lipca za godzinę postoju przed szpitalem będzie trzeba zapłacić 2 zł ( pierwsze 20 minut ma być bezpłatne). Pracownicy lecznicy będą mogli wykupić abonament w wysokości 100-150 zł na miesiąc.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.