Ukrywał się w Skandynawii

Złodziej trumien, które odnaleziono w Królikowie pod Koninie zatrzymany. Tomasz S. w Szwecji czeka na konwój do Polski.

Ta sprawa zbulwersowała nie tylko całą Polskę, ale też Europę. W październiku 2012 roku w Hoppegarten pod Berlinem doszło do kradzieży trzech dostawczych mercedesów. Jak się okazało w jednym z aut znajdowało się 12 trumien ze zwłokami, które miały być przetransportowane do krematorium.

Tydzień później, po sygnale od jednego z grzybiarzy policjanci znaleźli porzucone trumny w lesie w Królikowie, gm. Grodziec. Niedługo potem odnaleziono dwa skradzione samochody. Zatrzymano też trzech podejrzanych o udział w kradzieży. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, jeden z dwóch pozostałych dobrowolnie zgłosił się na policję. Cała czwórka jest już w więzieniu.

Na wolności pozostawał ciągle 36-letni Tomasz S. Od ponad 1,5 roku poszukiwany był on Europejskim Nakazem Aresztowania. Mundurowi cały czas zbierali informacje dotyczące Tomasza S. Wszystkie tropy wiodły do Skandynawii. Udało się ustalić, że 36-latek ukrywa się w Szwecji, zmienił wygląd i posługuje się fałszywymi dokumentami. Wspólnie ze szwedzkimi policjantami, poznańscy funkcjonariusze zatrzymali Tomasza S. na ulicy w Goeteborgu.

Mężczyzna trafił już do aresztu. Jest podejrzany o zorganizowanie i współudział w kradzieży trzech aut.  

fot. KWP Poznań