Roszady w powiecie
Wystarczył jeden radny, żeby wskrzesić klub Prawa i Sprawiedliwości. Jeden radny również wystarczył, żeby de facto przestał istnieć w Radzie Powiatu Konińskiego klub Platformy Obywatelskiej.
Wystarczył jeden radny, żeby wskrzesić klub Prawa i Sprawiedliwości. Jeden radny również wystarczył, żeby de facto przestał istnieć w Radzie Powiatu Konińskiego klub Platformy Obywatelskiej.
Na finiszu kadencji spore zmiany. Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Konińskiego nie brakowało niespodzianek. - Występuję z klubu radnych PO – oświadczył bez podawania uzasadnienia radny Marek Górczak.
Zaskoczeni tym byli nie tylko członkowie klubu PO, ale też należąca do tej partii starosta Małgorzata Waszak. – To indywidualna decyzja radnego. Taka jest jego wola – mówiła Małgorzata Waszak. - Z uwagi na to, że radny wystąpił z klubu być może trzeba będzie rozwiązać klub – dodała.
Jak podkreśla przewodniczący rady – Janusz Stankiewicz, żeby mógł istnieć klub potrzeba przynajmniej trzech radnych. Po wystąpieniu Marka Górczaka, w klubie PO zostało ich zaledwie dwóch. To oznacza, że przestanie on naturalnie istnieć.
W ten sposób rozpadł się też klub PiS. Po zmianie barw partyjnych Agnieszki Mireckiej-Katulskiej, w klubie PiS zostały zaledwie dwie osoby. I choć nie zrezygnowały one z przynależności do partii, nie mogły tworzyć klubu. Dziś się to zmieniło. Do Waldemara Marciniaka i Jana Śledzia dołączył Tadeusz Jaroszewski (wcześniej członek klubu PSL, później radny niezależny). – Przed wyborami następują różne transfery – skomentował sytuację w Radzie Powiatu Konińskiego przewodniczący Janusz Stankiewicz.
Od dzisiaj w radzie działa pięć klubów: PSL ( 7 osób), SLD (4 osoby), Towarzystwo Samorządowe (4 osoby), Nowoczesny Powiat (3 osoby) oraz Prawo i Sprawiedliwość (3 osoby).
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.