Lotnicza ewakuacja
Dwa samoloty C-130E Hercules z powidzkiej bazy ewakuowały polską ambasadę w Libii
Dwa samoloty C-130E Hercules z powidzkiej bazy ewakuowały polską ambasadę w Libii
Załogi samolotów C-130E Hercules z 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu (powiat słupecki) wykonały trudne i niebezpieczne zadanie w Libii. Misja, którą wykonały załogi Herculesów odbyła się w sobotę, 2 sierpnia. Wielkopolscy lotnicy nie po raz pierwszy pokazali na co ich stać i jak szybko potrafią działać na rzecz bezpieczeństwa polskich obywateli.
W piątek, 1 sierpnia przed godziną 10.00, dwa samoloty C-130E Hercules z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu wystartowały do ewakuacji polskiej ambasady w ogarniętej wojną Libii. W locie z Powidza na niewielkie lotnisko pod Trypolisem zaprocentowało ich doświadczenie i umiejętności w organizacji oraz wykonywaniu długotrwałych przelotów nad obszarami wielu państw (w tym nad obszarami wodnymi) a także wcześniejsze loty do Afryki. Przydało się szkolenie w lądowaniach na słabo wyposażonych i przygotowanych nawigacyjnie lotniskach, loty w dzień i w nocy oraz w wysokich temperaturach.
Po zabraniu personelu dyplomatycznego i zabezpieczającego polskiej ambasady, kilku obywateli Słowacji i Litwy oraz przygotowanego ładunku samoloty wystartowały do kraju. W Warszawie wylądowały tuż po północy 2 sierpnia. Cały lot wykonany został bez dodatkowego tankowania. Było to możliwe dzięki wcześniejszym, precyzyjnym obliczeniom zużycia paliwa i podziałowi ładunku na oba samoloty. Cała operacja trwała około 14 godzin.