Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościBurmistrz kontra zastępca

Burmistrz kontra zastępca

Dodano: , Żródło: LM.pl
Burmistrz kontra zastępca

Sławomir Królak nie jest już zastępcą burmistrza Ślesina. Został odwołany ze stanowiska. Wszystko dlatego, że w najbliższych wyborach zamierza ubiegać się o fotel burmistrza.

Sławomir Królak nie jest już zastępcą burmistrza Ślesina. Został odwołany ze stanowiska. Wszystko dlatego, że w najbliższych wyborach zamierza ubiegać się o fotel burmistrza.

W gminie Ślesin już rozpoczęła się przedwyborcza gorączka. Jednym z kontrkandydatów obecnie urzędującego burmistrza – Mariusza Zaborowskiego, będzie popierany przez Towarzystwo Samorządowe – Sławomir Królak. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Królak do wczoraj był zastępcą Zaborowskiego. - Burmistrz wydał zarządzenie o odwołaniu mnie z funkcji zastępcy burmistrza. Odbieram to jako odwet za moją decyzję o kandydowaniu w zbliżających się wyborach – mówi Sławomir Królak. - Planowałem pracować do końca tygodnia, a potem pójść na urlop i zwolnić się samemu – dodaje.

Decyzję o kandydowaniu i wystąpieniu w wyborach przeciwko Mariuszowi Zaborowskiemu, Królak podjął tydzień temu. - To była jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu. Ale moja prawie czteroletnia współpraca z burmistrzem zakończyła się wielkim rozczarowaniem. Główną przyczyną tego był jednoosobowy system zarządzania sprawami gminy. Jestem przekonany, że u podstaw podejmowanych przez burmistrza Zaborowskiego decyzji nie leży dobro ogółu, tylko niczym nieuzasadniona chęć realizacji własnych wizji – twierdzi Sławomir Królak.

Mariusz Zaborowski podkreśla, że nie spodziewał się takiej postawy swojego zastępcy. - Decyzja o jego kandydowaniu była dla mnie ogromnym zaskoczeniem i największym zawodem w mojej czteroletniej pracy burmistrza, bo kontakty między nami były bardzo dobre – mówi Mariusz Zaborowski. - Powołując zastępcę byłem przekonany, że biorę osobę, która przez cały czas będzie mi pomagać. Skoro podjął decyzję, że nie chce dalej ze mną pracować i nie będzie realizował moich zamierzeń i planów sam zdecydował, że nie chce być moim zastępcą. Nie wyobrażam sobie pracować dalej z osobą, która jest nielojalna – dodaje.

Mariusz Zaborowski twierdzi, że nie wiedział o planach złożenia w najbliższym czasie przez Królaka rezygnacji z pełnionej przez niego funkcji. - Pan zastępca pod moim kierownictwem radził sobie nieźle, natomiast na dzień dzisiejszy jest mi niepotrzebny – podsumował Zaborowski.  

Burmistrz kontra zastępca
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole