Barbórkowe granie
Muzycy z górniczej orkiestry po raz 60. wystąpili w koncercie barbórkowym. Po raz pierwszy pod batutą nowego dyrygenta.
Muzycy z górniczej orkiestry po raz 60. wystąpili w koncercie barbórkowym. Po raz pierwszy pod batutą nowego dyrygenta.
Zanim muzycy rozpoczęli pełen niezwykłych wrażeń koncert, specjalne podziękowania trafiły do tych, którzy przez wiele lat tworzyli i prowadzili kopalnianą orkiestrę w Koninie. Kwiaty trafiły do Tadeusza Werbińskiego i Wojciecha Jankowskiego. Ten ostatni przez 20 lat dyrygował orkiestrą. Od początku roku muzycy występują jednak pod batutą Mirosława Pacześnego. Na niedzielne popołudnie zespół przygotował dla publiczności mnóstwo niespodzianek. Na scenie orkiestrze towarzyszyli soliści z Teatru Wielkiego w Łodzi oraz młodziutka Ola Piechocka.
Widownia, która wypełniła salę niemal po brzegi mogła usłyszeć obok wiązanki utworów Czesława Niemena także najsłynniejsze arie operowe i operetkowe, jak aria Skołuby ze "Strasznego Dworu". Na koniec wśród owacji na stojąco zabrzmiał Marsz Radetzky'ego.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.