Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościOszuści bez sukcesu

Oszuści bez sukcesu

Dodano: , Żródło: KPP Słupca
Oszuści bez sukcesu

Aż kilka prób oszustw metodą „na wnuczka” odnotowała policja na terenie powiatu słupeckiego w ciągu jednego tylko dnia.

Aż kilka prób oszustw metodą „na wnuczka” odnotowała policja na terenie powiatu słupeckiego w ciągu jednego tylko dnia.

- Na numer stacjonarny do domów w Słupcy i Strzałkowie dzwonił mężczyzna, który podawał się za krewnego i prosił o przekazanie pieniędzy na załatwienie trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł – poinformowała naszą redakcję asp. Marlena Kukawka, rzeczniczka prasowa słupeckiej policji.

Oszust raz podawał się za wnuka, raz za syna, potem za męża. Opowiadał swoim rozmówcom, że spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na załatwienie sprawy. Tłumaczył, że jak zapłaci poszkodowanym, to ci nie wniosą oskarżenia. W innym przypadku potrzebował pieniędzy, by przekupić policjantów, aby odstąpili od czynności służbowych. Oszust prosił o duże kwoty: od kilku do kilkunastu tysięcy złotych lub euro. W Strzałkowie podczas jednej z rozmów sprawca posłużył się rozszerzoną wersją metody na wnuczka, włączając do swoich opowieści fałszywego policjanta, który potwierdzał, że faktycznie krewny jest zatrzymany przez funkcjonariuszy i wystarczy wpłacić kilka tysięcy, aby sprawy nie było.

- Dzwoniący był tak przekonujący, że starszy mężczyzna wypłacił pieniądze z banku i czekał na telefon z informacją, gdzie ma je przekazać – dodała Marlena Kukawka. - Szczęście mu dopisało, bo oszust już się z nim nie skontaktował.

Pozostałe osoby nie dały się nabrać oszustom, sprawdzając u rodziny wiarygodność informacji podanych przez naciągacza lub poinformowały policję. - Aby nie stać się ofiarą oszusta, należy zachować szczególną ostrożność w kontaktach z nieznajomymi – przestrzega Marlena Kukawka. - Jeśli telefonująca osoba podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pomoc, sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny, albo oddzwońmy do niego na numer, który mamy zapisany, a nie jaki podaje lub jaki wyświetla się w telefonie. Można też skontaktować się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole