Oszukani na materacach
Ponad 20 osób zgłosiło się do konińskiej policji. Wszyscy czują się oszukani. Po kilku latach od zakupu leczniczych materacy, otrzymali wezwania do zapłaty.
Ponad 20 osób zgłosiło się do konińskiej policji. Wszyscy czują się oszukani. Po kilku latach od zakupu leczniczych materacy, otrzymali wezwania do zapłaty.
Adresaci tych wezwań twierdzą, że za materace już zapłacili. Sprzedażą sprzętu rehabilitacyjnego zajmuje się firma, obecnie z siedzibą w Warszawie. Od przedstawiciela tej firmy specjalistyczny materac kupił pan Kazimierz z Konina. Zapłacił za niego ponad 100 złotych. Szybko się okazało, że zachwalany przez sprzedawcę materac to zwykły bubel. Trafił na śmietnik. Jak wielkie było zdziwienie pana Kazimierza, kiedy po kilku latach od kupna, otrzymał przedprocesowe wezwanie do zapłaty 126 złotych. - Dzwoniłem do tej firmy i kazali mi przedstawić rachunek zakupu to wtedy odstąpią od egzekucji – stwierdza. Niestety, nie znalazł rachunku. Zapłacił i tu popełnił błąd. Pieniędzy już nie odzyska.
Zdaniem Bernadety Szmytki, powiatowego rzecznika konsumentów w Koninie, na podobne pisma najlepiej nie zwracać uwagi. - Po trzech latach takie roszczenia się przedawniają – stwierdza. - Każdy mógłby napisać do nas pismo z żądaniem zapłaty urojonej kwoty sprzed iluś tam lat – podsumowuje.
Najczęściej nieuczciwe firmy żerują na osobach starszych. Od ubiegłego roku konińska policja prowadzi akcję edukacyjną. Dzielnicowi odwiedzają samotne, starsze osoby i ostrzegają przed oszustami. Jeżeli ktoś przyjdzie z niezwykłą maścią, garnkiem czy poduszką to przed zakupem warto skonsultować się z rzecznikiem praw konsumenta.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.