Wygrana w ostatnich sekundach. Taylor i Brown pokonały Rybnik

Trzecie zwycięstwo w przeciągu czterech spotkań odniosły koszykarki Chematu Basket Konin. Zespół Daliusa Ubartasa pokonał na wyjeździe Glucose ROW Rybnik.

Paradoksalnie przed spotkaniem nieznacznym faworytem były niżej notowane koninianki, które w ostatnim czasie prezentują znacznie lepszą formę, niż szósty w tabeli Glucose ROW Rybnik. Początek meczu przyniósł jednak prowadzenie drużyny Kazimierza Mikołajca. Do kosza przyjezdnych regularnie trafiały Metcalf i Rymarenko, przez co w siódmej minucie koninianki przegrywały 11:19. W końcówce straty zniwelowały Urbaniak, Dąbek i Ellenberg, ale i tak to rybniczanki zwyciężyły 19:15.

Jeszcze lepiej Glucose ROW zagrał w drugiej odsłonie starcia. Defensywa Chematu Basket nie była w stanie upilnować rybniczanek. Ich siłą była zmienność – punktowały niemal wszystkie koszykarki. Wynik dla przyjezdnych trzymała powracająca po kontuzji Anna Dąbek. Dzięki jej ośmiu punktom Chemat Basket przegrywał do przerwy tylko 33:42.

W trzeciej kwarcie koninianki dały jednak sygnał, że nie zamierzają odpuszczać swoim rywalkom. Dziesięć minut przepełnione było głównie niedokładnością  i niecelnymi rzutami, mimo tego koszykarkom Chematu Basket udało się nieco zmniejszyć straty. Sprawy w swoje ręce wzięła niezastąpiona Renee Taylor, zdobywając dwanaście z osiemnastu oczek wywalczonych przez koninianki. Po trzeciej kwarcie Chemat Basket przegrywał już tylko czterema punktami.

Czwarta kwarta to już ustawiczna pogoń zespołu Daliusa Ubartasa za rybniczankami. Glucose ROW broniło się ostatkiem sił i tylko dzięki punktom Kateryny Rymarenko. Koninianki jednak nieubłaganie zmniejszały straty, przez co kwestia wygranej pozostawała otwarta. Minutę przed końcem dwa punkty Glorii Brown zniwelowały straty do 67:68. Dwadzieścia sekund później Taylor trafiła z dystansu, dzięki czemu Chemat Basket wyszedł na prowadzenie 70:68, a koszykarki z Rybnika zmuszone były faulować. Rzuty wolne pewnie jednak wykorzystały Renee Taylor i Aaryn Ellenberg, a koninianki zwyciężyły 74:68.

Zwycięstwo to zasługa głównie dwóch Amerykanek - Renee Taylor i Glorii Brown. Doświadczona rozgrywająca zanotowała najlepszy wynik podczas swojego pobytu w Koninie, zdobywając 28 punktów i osiem zbiórek. Środkowa Chematu Basket zanotowała natomiast double-double z jedenastoma punktami i 21 zbiórkami.

Czwarta wygrana w sezonie pozwoliła Chematowi Basket zrównać się dorobkiem punktowym z dziesiątym w tabeli Basketem Gdynia. W najbliższą niedzielę koninianki czeka niezwykle ważne starcie z Pszczółką AZS UMCS Lublin. Wygrana Chematu Basket spowoduje, że w Pszczółka w drugim etapie będzie grać w grupie walczącej o utrzymanie i mecze koninianek (w takiej sytuacji – dwie wygrane) z lubliniankami zostaną zaliczone.

Glucose ROW Rybnik – Chemat Basket Konin 68:74 (19:15, 23:18, 14:19, 12:22)
Chemat Basket Konin: Renee Taylor (28), Anna Dąbek (12), Gloria Brown (11), Aaryn Ellenberg (10), Marta Urbaniak (7), Aleksandra Kaja (4), Iwona Płóciennik (2), Żaneta Durak, Inesa Visgaudaite.