Dyrektor GOK przeprosił wójta gminy Kazimierz Biskupi

Choć półtora miesiąc temu zapowiadał, że złoży odwołanie od niekorzystnego wyroku, Jerzy Maciejewski publicznie przeprosił wójta Jana Sikorskiego.

- Ja Jerzy Maciejewski przepraszam pana Jana Sikorskiego, byłego radnego gminy Kazimierz Biskupi, za to, że naruszyłem jego dobra osobiste, w ten sposób, że złożyłem nieprawdziwe zawiadomienie o popełnieniu przez Jana Sikorskiego przestępstwa, czym naraziłem go na utratę dobrego imienia i zaufania wśród pracowników i społeczeństwa gminy Kazimierz Biskupi – tekst przeprosin dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury odczytał podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Kazimierz Biskupi.

Jan Sikorski (na zdjęciu z prawej), nowy wójt gminy Kazimierz Biskupi, na początku lutego odwołał Jerzego Maciejewskiego (na zdjęciu z lewej) ze stanowiska dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury, o czym pisaliśmy półtora miesiąca temu. Konflikt między panami ciągnął się co najmniej od czerwca 2012 r., kiedy Jerzy Maciejewski złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu, że Jan Sikorski, wtedy radny i dyrygent chóru, molestował jedną z chórzystek. Dziewczyna stanowczo temu zaprzeczyła, dodając, że była przez autora zawiadomienia nakłaniana do napisania donosu. Jan Sikorski również zaprzeczył zarzutom i ogłosił, że to próba utrącenia go jako kandydata na wójta. Kiedy prokuratura sprawę umorzyła, skierował pozew do sądu o naruszenie dóbr osobistych i sprawę wygrał.

Kiedy rozmawialiśmy z odwołanym dyrektorem pod koniec lutego, zapowiadał, że się od tego wyroku odwoła. Tłumaczył wtedy, że jego obowiązkiem było zweryfikowanie podejrzeń wobec dyrygenta chóru. Teraz zmienił zdanie. Radnym wyjaśnił, że nie chce dalej ciągnąć tej sprawy, by nie narażać na szwank dobrego imienia gminy.

Okres wypowiedzenia dla Jerzego Maciejewskiego na stanowisku dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Kazimierzu Biskupim kończy się z dniem 31 maja 2015 r.