„Karygodna sytuacja”. Piaskarki nie wyjechały w czasie gołoledzi?
Brak piaskarek podczas ostatniej gołoledzi wytknęli zarządowi powiatu, radni. Okazało się, że Zarząd Dróg Powiatowych w Koninie wykorzystał już pieniądze na zimowe utrzymanie. Podczas wczorajszej sesji zabezpieczono kolejnych kilkaset złotych.
Marznące opady deszczu sparaliżowały cały kraj. Ślisko było też w Koninie i powiecie. Na drogach doszło do kilkudziesięciu kolizji z powodu oblodzonych jezdni. Nie brakowało też nieszczęśliwych wypadków, w których ucierpieli mieszkańcy. Ten temat poruszono podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu Konińskiego.
– Były alerty, ostrzeżenia, a piaskarki nie wyjechały na drogi powiatowe. Chowamy głowę w piasek, albo udajemy, że się nic nie stało. Proszę o wyciągnięcie wniosków z tej sytuacji – apelował radny Sławomir Ławniczak.
– Ile razy radni maja się tłumaczyć za cały powiat? Dlaczego nie dbamy o nasze drogi? – dopytywał z kolei radny Sebastian Ławniczak. – Ta sytuacja jest karygodna. Było siedem wyjazdów, a my mamy zabezpieczone w budżecie pieniądze na dziewięć wyjazdów – dodał.
Sylwia Cichocka, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Koninie przyznała, że piaskarki nie wyjechały od razu na drogi, za co przeprosiła.
– Zgadzam się, że nie powinno to mieć miejsca. Czujemy się odpowiedzialni za tę sytuację. Rozmawiałam z osobami odpowiedzialnymi za koordynację sytuacji na drogach i piaskarki zostały puszczone w newralgiczne miejsca. Mam nadzieję, że taka sytuacja się już nie powtórzy – mówiła Sylwia Cichocka.
Starosta Stanisław Bielik podkreślił, że pieniądze przeznaczone na zimowe utrzymanie zostały już wykorzystane. Stąd wprowadzone do budżetu kolejne blisko pół miliona złotych.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.