Kiedy ruszy ciepłownia geotermalna? Trwają procedury administracyjne

Jeszcze w tym sezonie grzewczym pracę rozpocząć może ciepłownia geotermalna – poinformował prezes MPEC Konin Sławomir Lorek. Spółka jest w trakcie procedowania decyzji środowiskowej na eksploatowanie złoża wód geotermalnych.

Pod koniec lipca zakończyły się prace przy rekonstrukcji otworu zatłaczającego GT-3 ciepłowni geotermalnej w Koninie, a co za tym idzie – budowa całej instalacji. Rozpoczęto przygotowanie niezbędnych dokumentacji powykonawczych. Ciepło z geotermii wciąż jednak nie płynie do miejskiej sieci. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej – Konin jest w trakcie uzyskiwania odpowiednich decyzji formalno – prawnych. Prezes Sławomir Lorek szacuje, że ciepłownia ruszyć może w kwietniu, czyli przed zakończeniem obecnego sezonu grzewczego.

Decyzja środowiskowa w trakcie

MPEC jest już w posiadaniu dokumentacji hydrogeologicznej. Pod koniec października 2024 roku została ona zaakceptowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu. Obecnie procedowana jest decyzja środowiskowa dla eksploatacji złoża wód geotermalnych. MPEC złożył raport o oddziaływaniu na środowisko do Urzędu Miejskiego w Koninie, który został następnie przekazany do zaopiniowania do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Dokument ten jest wymagany bowiem ciepłownia położona jest na chronionym obszarze Natura 2000.

Bez tej decyzji nie można przystąpić do kolejnych etapów uzyskiwania odpowiednich pozwoleń. RDOŚ wezwał już MPEC do złożenia dodatkowych wyjaśnień, spółka obecnie przygotowuje odpowiedź. Prezydent Konina wyda decyzję po uzyskaniu uzgodnienia z RDOŚ. Przed jej wydaniem jest zobowiązany podać do publicznej wiadomości informację o przeprowadzonym postępowaniu.

– Teoretycznie nie powinno być problemów z uzyskaniem decyzji – powiedział dyrektor techniczny MPEC Adam Strakowski. Raport składa się częściowo z elementów, które były już procedowane w ramach uzyskiwania zezwoleń na odwierty czy samą budowę ciepłowni. Jak jednak dodał Strakowski: – Tego typu inwestycje nie są codziennością, nawet dla instytucji wydających te decyzje.

Będzie nowa taryfa za ciepło

Po uzyskaniu decyzji środowiskowej MPEC czeka jeszcze złożenie wniosku o koncesję na wydobywanie kopalin, zawarcie umowy o ustanowienie użytkowania górniczego oraz otwarcie zakładu górniczego. – Przechodzimy przez te same procedury co inne inwestycje związane z górnictwem – ocenił Sławomir Lorek.

To jeszcze nie wszystko. Równolegle trwa bowiem procedura uzyskania koncesji na wytwarzanie ciepła w Urzędzie Regulacji Energetyki a następnie będzie prowadzona procedura o nowe taryfy ciepła. MPEC złożył już część dokumentów, ale musi uzupełnić wniosek o wyżej wymienione decyzje i zgody. Dopiero po uzyskaniu ich wszystkich ciepłownia będzie mogła być uruchomiona.

Wtedy też znane będą nowe ceny za ciepło dla mieszkańców, już z uwzględnieniem udziału ciepłowni geotermalnej. Jak zastrzegł jednak Sławomir Lorek, wpływ nowej instalacji na taryfy nie będzie duży. Według założeń ciepłownia dostarczy od 5 do 10% ciepła dla miasta. Kluczowe dla ceny za ogrzewanie mają taryfy ustalane przez URE dla  PAK PCE Biopaliwa i Wodór, który dostarcza 80% potrzebnego ciepła i MZGOK, który odpowiada za 10 – 15% zapotrzebowania.

Start w kwietniu?

Jak zastrzega prezes spółki, te dokumenty, które mógł, MPEC przygotował wcześniej, ale część z nich mogła być wykona dopiero po zakończeniu budowy ciepłowni. – Jest to wielomiesięczna procedura administracyjna, uwarunkowana pewnymi terminami. Staramy się pracować nad pewnymi dokumentami równolegle, ale procedury nie zmienimy. Bardzo chcemy, żeby ta ciepłownia już produkowała ciepło, bo jest gotowa do pracy – powiedział Sławomir Lorek.

Jak przewiduje prezes, ciepłownia mogłaby ruszyć w kwietniu, jeszcze przed zakończeniem obecnego sezonu grzewczego. Po uzyskaniu stosownych decyzji przeprowadzony zostanie kilkunastodniowy rozruch. Później, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ciepłownia pracować będzie już bez przerwy.