Konin. Ceny energii. Ciężki czas, ale będzie lepiej?

Przedsiębiorców czekają trudne momenty, ale w dłuższej perspektywie, jeśli wprowadzą nowoczesne, ekologiczne rozwiązania rachunki za prąd nie będą tak dotkliwe - przekonują eksperci podczas trwającej w Koninie konferencji podsumowującej projekt Wielkopolska Dolina Energii.

Specjaliści, naukowcy, samorządowcy i właściciele firm rozmawiają m.in. o rynku energii i o łagodzeniu skutków transformacji energetycznej w Wielkopolsce Wschodniej. 

- W krótkim terminie na pewno będzie nam to doskwierało, energia będzie droga, ale jeżeli dokonamy zmian, wprowadzimy energooszczędne, ekologiczne rozwiązania to w dłuższej perspektywie energia będzie taniała. - mówi prezes Agencji Rozwoju Regionalnego w Koninie Maciej Sytek. Przyznaje, że przedsiębiorców i samorządowców czeka trudny czas, - ale my jesteśmy od tego, aby wskazywać rozwiązania dotyczące np. energetyki rozproszonej. - dodaje.

Jednak, aby było lepiej, potrzebna jest również zmiana przepisów i inwestycje rządowe w przestarzałe sieci, które nie są przystosowane do odbioru coraz powszechniejszej zielonej energii. Chodzi m.in. o duże farmy fotowoltaiczne. - To musi rozwiązać państwo. Przejedliśmy 60 miliardów złotych ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2, zamiast zainwestować w nowe linie, a od tego odwrotu nie ma – zaznacza Maciej Sytek. Jego zdaniem nie może być tak, że ktoś w Warszawie decyduje o tym, jaka cena prądu ma być w Koninie, podczas kiedy dookoła są farmy fotowoltaiczne i inne instalacje produkujące tańszą energię, jednak miasto nie może z nich korzystać.

Koniec projektu Wielkopolska Dolina Energii to początek dużych zmian – zapowiada prezes ARR. - To ostatnie dni negocjacji w sprawie Sprawiedliwej Transformacji i programu, który zostanie przyjęty przez Komisje Europejską. Od pierwszego kwartału przyszłego roku, powinniśmy już być po podpisaniu kontraktu programowego – dodaje.

Jeśli tak się stanie, to do Wschodniej Wielkopolski wpłynie z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji prawie 400 milionów Euro.