„Lamia” przyciągnęła tłumy. Sala widowiskowa KDK wypełniła się po brzegi

„Lamia” to kolejne przedstawienie Szantal Strzelińskiej, koninianki, która studiuje na wydziale aktorskim PWSFTviT im. Leona Schillera w Łodzi. Sądząc po frekwencji – można mówić o dużym sukcesie.

Więcej o sprawczyni całego zamieszania możecie przeczytać w wywiadzie, który Szantal Strzelińska udzieliła portalowi LM.pl w ubiegłym miesiącu. Gdy przygotowania ruszyły pełną parą zaczęły się poszukiwania roli Odysa.

Pod koniec lipca rozpoczęły się intensywne próby. We wspomnianym wywiadzie Strzelińska powiedziała, że Lamia może być w każdym z nas. To oczywiście banał, ale jakże prawdziwy. Nie dało się nie odnieść wrażenia, że Odys jest zagubiony, jak może być zagubiony każdy z nas. Narażony na wiele niebezpieczeństw i walczący z własnymi słabościami mimo wszystko konsekwentnie zmierzał do celu. Nigdy tak naprawdę nie zapomniał, co jest dla niego najważniejsze. Choć nie znał swojego przeznaczenia nadal coś pchało go do przodu.

W „Lamii” bez problemu można dostrzec mnóstwo analogii do problemów z jakimi mierzymy się my wszyscy – nie tylko młodzież. Strzelińska stworzyła spektakl na motywach wędrówki Odyseusza, który zawiera wiele aluzji do współczesnego świata. Bardzo dobrze, że za wszystko odpowiedzialny jest właśnie ktoś z Konina. Nie wiadomo jakie recenzje „Lamia” zbierze w swojej bardzo wymagającej branży. Ale to przedstawienie pobudziło do myślenia. I ten jeden prosty argument sprawia, że na kolejne poczynania młodej koninianki trzeba będzie zwrócić jeszcze większą uwagę.

Oprócz Szantal Strzelińskiej w przedstawieniu udział wzięli: Mateusz Zych, Kacper Pawłowski, Jan Piguła, Bartosz Zieliński, Katarzyna Fabiszewska, Justyna Zblewska, Adam Jaśniewicz, Wiktor Kordyl, Michał Glanc, Marta Łuczak, Monika Młyńczak i Sophia Strzelińska. O oprawę muzyczną zadbał zespół Karwas Wara. Spektakl rozpoczął w KDK cykl spotkań z młodymi konińskimi artystami Art. Wrzesień Młodych.