Mamy w Koninie mnóstwo dobrej kultury!

Chciałoby się powiedzieć, że jak za dawnych czasów, z rozmachem i przy prawie pełnej sali (aula PWSZ) zainaugurowano w Koninie nowy rok kulturalny.

- Miło państwa widzieć w takiej liczbie, tak złaknionych kultury, tak czekających na wydarzenia kulturalne w naszym mieście – powiedział na wstępie Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. - To oczekiwanie na kulturę dało nam się szczególnie we znaki w tym pandemicznym czasie, który, mam nadzieję, już za nami.

Inauguracja roku kulturalnego odbyła się w największej sali widowiskowej w Koninie, w auli PWSZ im. Jana A.P. Kaczmarka i przyciągnęła wielu zainteresowanych.  - Kultura cierpiała razem z odbiorcami, ale pomimo tego trudnego czasu, także w Koninie działo się wiele interesujących rzeczy. Artyści prezentowali się w sieci. Próby takie podejmowały wszystkie jednostki kultury i wszystkim należą się ukłony – kontynuował swoje wystąpienie Witold Nowak. -  Były to domu kultury, biblioteki, Muzeum Okręgowe, Centrum Kultury i Sztuki w Koninie, prywatne galerie i niezależni artyści. Na miarę możliwości, jako miasto, wspieraliśmy twórców i krok po kroku, kiedy pojawiała się taka możliwość, wszyscy przybliżaliśmy się do kultury.

Witold Nowak podkreślił, że mimo tego trudnego dla wszystkich dziedzin życia, czasu, udało się wiele zrobić. - Pierwszym tak długo oczekiwanym i ważnym wydarzeniem dla kultury było odzyskanie synagogi – wymienił W. Nowak. -  To jeden z naszych najważniejszych celów i chce podziękować prezydentowi Konina Piotrowi Korytkowskiemu, którego determinacja, wspierana merytorycznie przez zastępcę Pawła Adamowa, doprowadziła do powrotu synagogi do miasta Konina. Drugie miejsce, które zmienia się na naszych oczach, także ze starówki, to Dom Zemełki. Jest przykładem, jak można pozyskiwać środki zewnętrzne na realizację działań dla kultury. Remontujemy ten budynek ze środków europejskich, pozyskaliśmy także środki rządowe na ten cel, a wyposażymy jako Inkubator Aktywności Kulturalnej z funduszy norweskich. Trzecia rzecz to amfiteatr. Ten obiekt, pozostawiony bez nakładów w ostatnich latach, chcemy odnowić. Zaczniemy od dokumentacji, na którą wstępnie rezerwujemy milion złotych. Infrastruktura jest ważna, co najlepiej odczuwamy jako odbiorcy kultury w nowym Oskardzie, instytucji samorządu województwa wielkopolskiego. Podsumowując mamy w Koninie mnóstwo dobrej kultury, ciekawej sztuki, artystów, twórców, mamy młodych odbiorców. Widać to podczas wydarzeń, spektakli, koncertów, festiwali, przeglądów, plenerów, akcji i happeningów. Przez to, że mamy kulturę możemy być lepsi, bardziej rozumieć siebie i drugiego człowieka. Życzę dobrego roku kulturalnego.   

Dawcom i biorcom kultury podziękował również Piotr Korytkowski, prezydent Konina i przed szeroką publicznością złożył deklarację, że miasto nie będzie oszczędzać na kulturze. Gospodarze miasta pogratulowali sukcesów twórcom, animatorom kultury oraz artystom, dzięki którym oferta konińskich instytucji jest bogata i różnorodna. Podczas miejskiej inauguracji wręczono prezydenckie nagrody za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. Otrzymali je: Marta Merdzińska - Koniński Dom Kultury, Renata Wojciechowska - Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Urbanowskiej w Koninie, Katarzyna Łapaj - Młodzieżowy Dom Kultury w Koninie, Iga Janiszewska-Pawlak - Muzeum Okręgowe w Koninie, Paweł Zielak - Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Koninie, Izabela Zofia Kostiukow – CKiS „Wieża Ciśnień” w Koninie Justyna Kałużyńska-Markocka - Centrum Kultury i Sztuki w Koninie oraz Piotr Rybczyński - Archiwum Państwowe w Poznaniu Oddział w Koninie. Inauguracja nowego roku kulturalnego w mieście to także okazja do prezentacji młodych talentów. Prezydent Konina przyznał stypendia artystyczne młodym muzykom: Gabrieli Lityńskiej i Wiktorowi Kowalczykowi z Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Koninie.

Ten niezwykle kulturalny wieczór sfinalizował koncert Kuby Badacha z zespołem. Artyści zaprezentowali własne interpretacje utworów Andrzeja Zauchy. Koncert zabrzmiał w 30. rocznicę tragicznej śmierci tego artysty. Kuba Badach, który także nawiązał do trudnych pandemicznych miesięcy, dał z siebie wszystko, a nawet jeszcze więcej i rozpalił konińską publiczność spragnioną występów na żywo.

Miejmy nadzieję, że tak optymistycznie rozpoczęty rok kulturalny, będzie trwał, ku radości tych, którzy kultury potrzebują jak chleba. Patrząc na kalendarz wydarzeń zapowiada się aktywny sezon. Doceńmy to!