Miał młotek w ręce i groził, że zabije. Zajmie się nim sąd
Pięć sekund miał dać swojej ofierze na ucieczkę 38-letni mieszkaniec powiatu słupeckiego. Wcześniej groził mu młotkiem i zabrał pieniądze oraz telefon.
Jak poinformowała Komenda Policji Powiatowej we Wrześni, do zdarzenia doszło 21 lipca w gminie Kołaczkowo (powiat wrzesiński). Osiemnastolatek z Pyzdr wracał autem ze swoimi znajomymi do domu. Podczas jazdy zatrzymali się w lesie. Wtedy 38-letni mieszkaniec powiatu słupeckiego zażądał od osiemnastolatka pieniędzy. W trakcie szarpania ofiary zagroził, że go zabije za pomocą młotka.
Osiemnastolatek oddał mu pieniądze, telefon, kartę bankomatową i saszetkę – łącznie rzeczy o wartości 700 zł. W odpowiedzi miał usłyszeć, że ma pięć sekund, by uciec. Mieszkaniec Pyzdr dotarł do pobliskich zabudowań, gdzie poprosił o pomoc.
Jeszcze tego samego dnia wrzesińscy policjanci zatrzymali w Słupcy podejrzanego. Okazało się, że był już notowany. Prokurator Rejonowy we Wrześni zawnioskował o jego areszt, a sędzia przychyliła się do tego wniosku. 38-latek nie przyznał się do winy, został aresztowany na trzy miesiące.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.