Na łyżwach jeździli po ulicach Energetyka i Kolejowej

Jak widać na załączonym zdjęciu, wiele lat temu ulice Energetyka i Kolejowa doskonale się nadawały do jazdy na łyżwach i sankach.

Dzieciarnia z okolicznych domów i bloków chętnie ich w tym charakterze używały nie dlatego, że lód był na nich jakoś szczególnie równy. Wręcz przeciwnie - nie był to żaden lód, tylko mocno ubity śnieg, który w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku padał zdecydowanie bardziej obficie. A i łyżwy inne były niż obecnie, bo mocowało się je wtedy do butów specjalnymi żabkami. Sam takich na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych używałem.

Betonowy płot przecinający kadr na pół oddziela ulicę Kolejową od pełnego wtedy jeszcze drzew przydworcowego parku. Rosły tak gęsto, że ledwo zza nich widać stary, przedwojenny jeszcze dworzec kolejowy.

Za udostępnienie zdjęcia archiwalnego dziękuję Ewie Maćko.