Odwiedziliśmy ekologiczny salon miasta. Na Pociejewie

Na konińskim Pociejewie trwa budowa ciepłowni i drugiego odwiertu. Czy tak powstaje ekologiczny salon miasta?

- Jednym z wyzwań stojących przed Unią Europejską jest uniezależnienie się od rosyjskiego gazu, ropy i węgla – powiedział Jacek Slanina z MPEC Konin, podczas konferencji prasowej poświęconej konińskiej geotermii.

Przypomniał na wstępie przebieg prac, począwszy od pierwszego odwiertu badawczego. - Pod koniec września 2014 roku, na urokliwej wyspie Pociejewo, rozpoczęło się wiercenie otworu badawczego. Dowiercono się do wody, która miała powyżej 90C w lutym 2015 roku. Z powodu wysokiej mineralizacji, wydobyte wody geotermalne, po oddaniu ciepła, muszą być znowu zatłoczone w głąb ziemi, tzw otworem chłonnym. Minęło sześć lat opracowywania projektów, pozyskiwania pozwoleń, budowania modelu finansowania. Od połowy 2021 roku ciepłownia pnie się do góry. Od lutego trwają prace przy otworze, który zamknie obieg wody geotermalnej. To już ponad 1250 metrów, docelowa głębokość to 2670 metrów, a rzeczywista długość otworu to 2935 metrów. Dofinansowanie z NFOŚiGW na ponad 26 mln złotych.

Zabiegi o kontynuację inwestycji przypomniał Sławomir Lorek, prezes MPEC Konin, który gorąco, wręcz geotermalnie powitał Artura Michalskiego, wiceprezesa NFOŚiGW, który znacznie finansuje konińską geotermię.

- Ważna jest transformacja energetyczna, a więc korzystanie z odnawialnych źródeł energii. Geotermia jest bezemisyjna, bezodpadowa, nie powoduje ingerencji w krajobraz, bezpieczna energetycznie dla naszego kraju, co jest teraz szczególnie ważne. Fundusz będzie uczestniczył w każdym przedsięwzięciu geotermalnym – zadeklarował w Koninie, szef funduszu.

O geotermalnej przyszłości mówił z nadzieją gospodarz miasta. 

- To sztandarowa inwestycja w Koninie, która wpisuje się w strategię miasta ekologicznego – dodał Piotr Korytkowski, prezydent Konina. - Budujemy ciepłownię geotermalną, która w przyszłym roku da 10 procent ciepła do miejskiego systemu. W naszej przysłowiowej rurze krąży już ciepło ze źródeł odnawialnych. Będziemy inwestować w kolejne odwierty, aby się uniezależnić się od dostaw energii. Zmieni się charakter wyspy Pociejewo i jak powiedział Kazimierz Lipiński (inicjator), będzie to ekologiczny salon miasta.

- Rynek energetyczny będzie podlegał dramatycznym zmianom. Nie ma odwrotu od rezygnacji z węgla. Kto nie zrobił tego w odpowiednim czasie, będzie ponosił duże koszty. Władze Konina były przewidujące, produkcja z OZE jest praktycznie jedynym źródłem zaopatrzenia w ciepło. Geotermia będzie istotnym czynnikiem stabilizującym cenę i produkcję ciepła dla miasta w przyszłości – powiedział Arkadiusz Biedulski, prezes firmy wiertniczej, która jest liderem konsorcjum i potwierdził, że wszystko idzie zgodnie z planem.