Po raz pierwszy od kilkunastu dni nie zwiększył się poziom wody w rzece Ner w gminie Dąbie.
Jednak jak mówią przedstawiciele gminnego komitetu przeciwpowodziowego, wszystko teraz zależy od pogody.
Jeśli w ciągu najbliższych dni nie będzie padać, woda z zalanych terenów zacznie spływać.
W gminie Dąbie podtopionych jest dwa tysiące hektarów łąk i prawie tysiąc hektarów pól, zalane są również niektóre drogi.
W miejscowościach znajdujących się blisko koryta rzeki podtopionych jest kilka zabudowań.
Obecnie stan alarmowy na rzece przekracza 69 cm. Cały czas pracuje sztab kryzysowy. Do czasu odwołania pogotowia przeciwpowodziowego, zagrożone tereny będą patrolowane przynajmniej dwa razy dziennie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.