Półroczny Julian potrzebuje pilnej operacji serca. Trwa zbiórka na leczenie

fot. siepomaga.pl
Potrzeba ponad miliona złotych, żeby uratować życie półrocznego Juliana. Chłopiec ma wrodzoną wady serca sugerujące kompleks Shone’a.
Julian Kowalczyk nie mieszka w subregionie konińskim, ale z prośbą o nagłośnienie zbiórki poprosiła portal LM.pl jedna z mieszkanek Konina. Wadę serca lekarze wykryli u chłopca jeszcze, kiedy był w brzuchu mamy. Niedługo po porodzie został zabrany na pierwszą operację zastawki płucnej. Niestety na tym się nie skończyło. Rodzice Julka wysłali do Szwajcarii dokumentację medyczną, na podstawie której lekarze zdiagnozowali wrodzone wady rozwojowe zastawki pnia płucnego, zastawki mitralnej i trójdzielnej. Zwężenia w sercu sugerują kompleks Shone’a, który obejmuje m.in. zwężenie zastawki płucnej, małą zastawkę aortalną i przetrwały otwór międzyprzedsionkowy z tkanką o charakterze tętniakowym.
- Zauważyli nieprawidłowości, o których nie wiedzieliśmy podczas badań w Polsce – piszą na platformie siepomaga.pl rodzice Juliana. - Lekarze w Szwajcarii proponują leczenie, które na pewno nie zakończy się na jednej operacji, ale daje naszemu Julkowi szansę na życie i sprawność – dodają.
Leczenie w Genewie będzie wieloetapowe i kosztowne. Operacja jest zaplanowana na maj, a do uzbierania jest milion złotych. Każdy kto chciałby wesprzeć Julka w drodze do zdrowia może wpłacić choćby drobną kwotę TUTAJ.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.