PPOZ. Dystans, dezynfekcja, maseczka – to obowiązek każdego z nas

COVID-19 ciągle się rozprzestrzenia – chrońmy się sami – apelują lekarze z PPOZ.

Rośnie liczba osób z COVID-19, do szpitali trafiają pacjenci z najcięższymi objawami, notuje się coraz więcej zgonów. Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia apelują o jak najszybsze zaszczepienie się przeciwko koronawirusowi, a także o przestrzeganie podstawowych zasad higieny. – Dystans, dezynfekcja, maseczka – to obowiązek każdego z nas – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Każdego dnia stwierdza się setki nowych zakażeń. W szpitalach zajętych jest coraz więcej łóżek COVID-owych. Statystyki mówią jasno – nadciąga czwarta fala. - Już dziś powinno się nam zapalić czerwone światło ostrzegawcze. Wirus rozprzestrzenia się w szybkim tempie. Niestety, nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Brak masek w sklepach i miejscach zamkniętych, nie zachowywanie dystansu, nie mówiąc już o dezynfekcji rąk. To ogromy błąd i pole popisu dla koronawirusa, którego sami zapraszamy do naszego życia – alarmuje Bożena Janicka.

Lekarze PPOZ przypominają, że COVID-19 jest groźnym przeciwnikiem, szczególnie dla osób z obniżoną odpornością, starszych, z „wielochorobowością” (schorzeniami układu krążenia i oddechowego), w procesie leczenia, np. onkologicznego (chemioterapia). Swoją siłą rażenia COVID-19 potrafi też „rozłożyć na łopatki” osoby młode i zdrowe.

- Dlatego szczepienia przeciwko COVID-19 to podstawa. Gorąco apelujemy do wszystkich dotąd niezaszczepionych o wzięcie odpowiedzialności za życie swoje i innych. Zachęcamy także rodziców i opiekunów nastolatków (można zaszczepić dziecko już od 12 roku życia!). Bez względu jednak na szczepienia, na każdym kroku powinna nam towarzyszyć higiena! Zakładajmy maseczki w przestrzeniach zamkniętych oraz wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy w stanie zachować odpowiedniej odległości od innych. Unikajmy skupisk ludzkich. Myjmy ręce, nie dotykajmy nimi oczu, ust i nosa. Nie bądźmy lekkomyślni, nie wracajmy do starych nawyków. Nie czekajmy na zakazy i nakazy, które (o czym przekonaliśmy się na własnej skórze jesienią ubiegłego i wiosną tego roku) sparaliżowały normalne funkcjonowanie niemal każdego Polaka – przypomina Bożena Janicka.

Lekarze PPOZ przypominają także o zasadach rejestrowania się do przychodni rodzinnych. – Kolejność pozostaje bez zmian. Nadal najpierw informujemy o problemie zdrowotnym, a dopiero po uzgodnieniu telefonicznym – w zależności od wskazań – zostanie udzielona teleporada, porada ambulatoryjna lub wizyta domowa – wymieniają lekarze PPOZ.