Radna rozczarowana. Zastępcy prezydenta jest przykro. Winna Grójecka

O ulicę Grójecką upomniała się na sesji radna Katarzyna Jaworska. Uważa, że odsunięcie remontu tego odcinka to wykluczenie tamtejszych mieszkańców Konina.  

Chodzi o to, że fundusze przeznaczone na remont Grójeckiej zostały przesunięte na modernizację innej drogi, w tym samym okręgu.  

- Jestem tym rozczarowana, bo ten projekt znalazł się w planach inwestycji osiedlowych na 2022 rok. Jest mi przykro, że akurat ta ulica nie będzie modernizowana. Znajduje się w obszarze, który jest najbardziej zaniedbany inwestycyjnie w całym Koninie – powiedziała podczas sesji radna Katarzyna Jaworska. - Pan prezydent wysłuchał przecież mieszkańców i widział ich rozgoryczenie. Muszę przyznać, że jako radna, nie spotkałam jeszcze tak zdeterminowanej, skonsolidowanej i zaangażowanej grupy mieszkańców. Oni nie wnioskują, aby postawić tam jakieś ławki, z których będzie płynęła muzyka Chopina, zawiesić kolorowe lampiony albo postawić fontannę, ale od lat proszą o utwardzenie ulicy. Marzą o tym, aby po wielu latach można było tam przejechać samochodem bez tumanów kurzy, bez dziur w ulicy.

Radna wyraziła nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się znaleźć fundusze na remont tej ulicy. -  Aby ludzie mogli się poczuć pełnoprawnymi mieszkańcami. Mówią mi, że w tej chwili się czują gorszej kategorii. Mieszkają prawie na granicach miasta, ale tutaj płacą podatki.

Na odpowiedź Pawła Adamowa, zastępcy prezydenta Konina nie trzeba było długo czekać.

- Jest mi przykro, że w taki sposób stawia pani tę sprawę. W programie inwestycji osiedlowych, który został uchwalony są przecież dwie pozycje, które pani zgłaszała z tego obszaru, czyli ulica Marii Skłodowskiej-Curie i Grójecka – powiedział Paweł Adamów. - Wiemy jednak jakie obowiązują teraz ceny wykonawcze. Na remont ulicy Marii Skłodowskiej-Curie mieliśmy zarezerwowane 600 tys. złotych i musimy dołożyć kolejne 150 tys. Na Grójecką mieliśmy 150 tysięcy złotych, a wychodzi nam w tym momencie pół miliona. Albo nie zrobimy obydwu inwestycji albo na razie wstrzymamy się z Grójecką i te 150 tys. zł. dołożymy do Marii Skłodowskiej-Curie. Sama pani radna przyzna, że to ważna inwestycja.

Zastępca prezydenta nie ukrywał w emocjonalnym wystąpieniu, że oczekiwałby współpracy w tym zakresie od radnych. Zapewnił, że Grójecka musi poczekać, na pewno będzie modernizowana. Jest elementem programu inwestycji osiedlowych. - Akurat pani inwestycje zostały uwzględnione, a zabrzmiało to jakbyśmy zbagatelizowali te sygnały – podsumował Paweł Adamów.