Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRadni obronili Macieja Ostrowskiego. Będzie dalej pracował w spółdzielni

Radni obronili Macieja Ostrowskiego. Będzie dalej pracował w spółdzielni

Dodano: , Żródło: LM.pl
Radni obronili Macieja Ostrowskiego. Będzie dalej pracował w spółdzielni
Zatorze

Żaden z radnych nie poparł wniosku Spółdzielni Mieszkaniowej Zatorze o zwolnienie z pracy Macieja Ostrowskiego – byłego prezesa tej spółdzielni, a jednocześnie konińskiego radnego.

Wniosek o możliwość rozwiązania stosunku pracy z Maciejem Ostrowskim złożyła do Rady Miasta Konina rada nadzorcza i zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Zatorze. Ostrowski został bowiem w lipcu odwołany z funkcji prezesa (po wyborach przeprowadzonych w spółdzielni), ale wciąż pozostawał pracownikiem spółdzielni. By go zwolnić, zgodnie z prawem, zgody udzielić musiała Rada Miasta Konina.

Ostrowski: Próba zwolnienia ma charakter polityczny

Sam Ostrowski w środę na sesji, ze względów zdrowotnych, obecny nie był. Wystosował jednak do radnych oświadczenie. Zarzucał w nim obecnym władzom spółdzielni, że od momentu odwołania nie poinformowały go o warunkach jego dalszej pracy w SM Zatorze. Podważał argument o nieudzieleniu mu absolutorium przez walne zgromadzenie członków, ponieważ takiego absolutorium nie uzyskała również Marika Kalczyńska, a w skład nowego zarządu weszła. – Odwołanie mnie to przejaw chęci wyeliminowania mnie z życia społecznego i politycznego – oceniał. – Wszystko wskazuje na to, że próba mojego zwolnienia ma charakter polityczny.

Zwrócił się też bezpośrednio do Bartosza Małaczka, radnego PO, a jednocześnie nowego przewodniczącego rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Zatorze. – Może warto w przyszłości poradzić się bardziej doświadczonych osób, w jaki sposób w zakładach pracy zmienia się zarząd bez ponoszenia dodatkowych kosztów i wywoływania konfliktów.

Małaczek: To powinna być kwestia formalna

Głos zabrał obecny na sesji Marek Winiecki, obecny prezes spółdzielni. Przekonywał, że chce zwolnić Macieja Ostrowskiego, bo ten utracił zaufanie nie tylko zarządu i pracowników, ale też mieszkańców. – Poczuliśmy się odpowiedzialni, żeby na głos mieszkańców odpowiedzieć – powiedział. Odrzucił również oskarżenia byłego prezesa o motywy polityczne. – Nasze przesłanki nie mają na celu jego zdyskredytowania.

Bartosz Małaczek przekonywał zaś, że sprawowanie funkcji prezesa spółdzielni nie było w jakimkolwiek stopniu związane z pełnieniem mandatu radnego, a tylko to może być powodem zablokowania zwolnienia. – To powinna być kwestia formalna dzisiaj. Jest praktyka pewnej solidarności, obrony radnych. To nie pierwszy mój głos, gdy sprzeciwiam się takiemu działaniu – powiedział. Powtórzył też, że w przypadku odmowy rady spółdzielnia będzie skarżyć tę decyzję do sądu.

Radni przeciw

Radni w swojej ocenie byli dość jednoznaczni. – To jest gra polityczna. Chodziły pogłoski, że [Maciej Ostrowski – przyp. red.] wystartuje na prezydenta Konina. I tak się ludzi załatwia – ocenił Jacek Kubiak (PiS). Zenon Chojnacki przekonywał, że sytuacja w spółdzielni może mieć wpływ na pracę Macieja Ostrowskiego jako radnego. – Ten konflikt może być przeniesiony do Rady Miasta. Radny, jeden, czy drugi, może podejmować decyzje pod wpływem tamtych zdarzeń.

W zdecydowanej większości radni głosowali przeciw udzieleniu zgody na zwolnienie Macieja Ostrowskiego z pracy. Wstrzymali się jedynie niezrzeszony Jakub Eltman, Marek Waszkowiak (PiS) i Wiesław Steinke (PO). Z głosowania wyłączyli się Bartosz Małaczek (PO) i Jarosław Sidor (niezrzeszony). Nieobecni byli Maciej Ostrowski (Wspólny Konin) i Tadeusz Wojdyński (Lewica).

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole