Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRadny PiS przeciwko Dolores? „Nieszczęsna inwestycja”

Radny PiS przeciwko Dolores? „Nieszczęsna inwestycja”

Dodano: , Żródło: LM.pl
Radny PiS przeciwko Dolores? „Nieszczęsna inwestycja”
Kopalnia

Pomysł zachowania górniczej koparki Dolores krytykował podczas ostatniej sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego radny PiS z regionu Grzegorz Fiałkowski. Projekt nazwał „nieszczęsną inwestycją”.

Grzegorz Fiałkowski to radny wojewódzki PiS. Wybrany został z okręgu czwartego obejmującego Konin i powiaty koniński, kolski, słupecki i turecki. Otrzymał ponad 12,9 tys. głosów i wszedł do sejmiku z drugiego miejsca na liście.

Zamiast na koparkę lepiej na KGW

Podczas ostatniej sesji sejmiku Fiałkowski zabrał głos ws. koparki Dolores. Jak stwierdził, „teoretycznie jest szansa, że jeszcze od tego [przejęcia koparki przez samorząd – przyp. red.] odejdziemy”. – Tam się nigdy nie będzie nic działo, bo jedna, którą gmina dostała za darmo, stoi sobie z boku i co jakiś czas ktoś się zatrzyma i zrobi sobie przy niej zdjęcie – ocenił, nawiązując do stojącej już od kilku lat w centrum Kleczewa mniejszej koparki SchRs-315.

Planowaną na wykup koparki kwotę 5,6 mln zł radny PiS zaproponował podzielić między wielkopolskie Koła Gospodyń Wiejskich. Według jego wyliczeń dałoby to po 3 tys. zł na jedno KGW.

Marszałek: to nie jest pomysł z kosmosu

Wszyscy byśmy chcieli rozdawać pieniądze, wszyscy by nas wtedy kochali – odpowiedział radnemu marszałek Marek Woźniak. I dodał: – Nie jest to pomysł z kosmosu tylko rzecz sprawdzona, że ludzie się chcą zapoznać z tą historią, zwiedzić taki duży obiekt dziedzictwa technicznego. To nie jest wymysł gabinetowy.

Przyznał jednak, że sprawa przejęcia koparki przeciąga się ze względu na procedury administracyjne. Chodzi głównie o grunt, na którym stoi maszyna, a który musi zostać wyłączony z terenu oznaczonego jako złoże węgla, a także zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nad czym pracuje już gmina Kleczew. – Sprawa się trochę wlecze, ale myśmy jej w żaden sposób nie odłożyli do szuflady, tylko te procedury trwają – stwierdził marszałek.

Ma potencjał promocyjny

Fiałkowski powiedział też, że przeciw inwestycji w koparkę mają być też związkowcy i lokalni mieszkańcy. – Jak słyszą kwotę, którą sejmik wydał na tego typu rzeczy to nie chciałbym mówić, jak to formułują – stwierdził radny PiS.

Do jego słów na profilu FB Trzeci Tor odniósł się już Mariusz Harmasz, jedna z osób zaangażowanych w wyprowadzenie Dolores z odkrywki. – Podjęcie decyzji o wyprowadzaniu koparki oraz zachowaniu jej dla potomnych było inicjatywą oddolną konsultowaną zarówno z górnikami, władzami ZE PAK oraz lokalnym samorządem. Nie jest prawdą, jak sugeruje Pan radny, że to jakaś fanaberia, to ważny symbol naszej tożsamości, usankcjonowany przez pracowników kopali – stwierdził.

Jak dodał, koparka ma potężny potencjał promocyjny. – Lekceważenie zachowania dziedzictwa kultury subregionu, jest trudne do komentowania i działa wbrew woli społeczeństwa, które opowiedziało się za ocaleniem maszyny – napisał, zachęcając Grzegorza Fiałkowskiego do zmiany zdania.

Z odkrywki wyjechała dwa lata temu

Dolores to jedna z dwóch największych maszyn pracujących w przeszłości w Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”. Sprowadzona została, wraz ze swoją bliźniaczką Carmen, z hiszpańskiej kopalni As Pontes na przełomie 2010 i 2011 r. SRs 1800, jak profesjonalnie się nazywa, wazy ponad 2,5 tys. ton i ma 38 m wysokości.

W 2023 r. maszyna została wyprowadzona z zamykanej odkrywki Jóźwin IIB i stanęła na graniczącym z nią terenie w Wielkopolu (gm. Kleczew) (Dolores wyjechała. Zobaczcie ten spektakularny film!). Koparka jest obecnie ogrodzona taśmami i nie można do niej podchodzić. W planach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego jest stworzenie przy niej filii Muzeum Okręgowego w Koninie.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole