Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRakiety na polskie miasta nie będą spadały. Były szef obrony w czasie wojny

Rakiety na polskie miasta nie będą spadały. Były szef obrony w czasie wojny

Dodano:
Rakiety na polskie miasta nie będą spadały. Były szef obrony w czasie wojny
Polityka

Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej odwiedził Koło i Konin.

W tej podróży towarzyszył mu poseł Tomasz Nowak i Rafał Grupiński z wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej. Gość z PO nie ukrywał, że to zaczątek kampanii wyborczej. PO stawia na miasta, miasteczka. Wybory parlamentarne, jak i samorządowe odbędą się jesienią przyszłego roku.  

- Należy przyjąć, że wybory odbędą w terminie. Kampania do nich będzie długa. Ona już w gruncie rzeczy trwa – powiedział Tomasz Siemoniak. - Ostro ruszamy do pracy, a to spotkanie jest elementem takiej ofensywy z nakierowaniem na miasta powiatowe, a w szczególności takie, jak Konin, które kiedyś były województwami. Dokładnie czuję sprawy Konina. Pochodzę z Wałbrzycha, podobnego miasta, które też straciło ten status. Do tego doszły problemy górnictwa, zamknięcia kopalń. Mam poczucie, że trzeba dużo zrobić dla takich miast, żeby młodzi się z nich nie wyprowadzali, a jakość usług publicznych była wysoka. Dlatego chcemy, żeby ten najbliższy rok nakierowany był na działania w Koninie, Kole i w innych miastach. Ich rola będzie rosła.

Jak na byłego szefa obrony przystało, poruszono także sprawy bezpieczeństwie Polski w wojennym czasie.

- To, co się zaczęło 24 lutego rano, czyli napaść Rosji na Ukrainę, to z pewnością jedno z najważniejszych wydarzeń za naszego życia. To będzie cezura czasowa. Niesie to skutki dla Polski, Europy, Ukrainy. Zastanawiamy się czy Polska jest bezpieczna? Bo dramat tej wojny obserwujemy z bliska – mówił Tomasz Siemoniak na spotkaniu z mieszkańcami Konina w Strefie K.  - Ważne jest to, że 30 lat, które minęły, nie zostały zmarnowane. Przystąpiliśmy do NATO, Unii Europejskiej. To jest coś, co daje nam dużo większą pewność, że rakiety na polskie miasta, czy obiekty nie będą spadały. W wymiarze wewnętrznym oznacza to konieczność zwiększenia wydatków na obronę. Poza politycznymi podziałami przeszła ustawa o obronie ojczyzny. Na podstawie różnych danych oszacowano, że do półtora miliona Ukraińców, którzy byli przed wojną w Polsce, doszło drugie tyle. Tym razem kobiety, dzieci, ludzie starsi. To wyzwanie dla państwa polskiego, samorządów, które wzięły na siebie większość tego wysiłku. Ta wojna zmienia nasze życie.  

- Nie jest moim celem, żeby znowu jakieś funkcje piastować, ale żeby odsunąć PiS i żeby Polska szła w dobrą stronę - odpowiedział były minister obrony na pytanie o jego przyszłość w polityce. 

Czytaj więcej na temat:Tomasz Siemoniak , Tomasz Nowak , wybory
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole