Spór o wolno żyjące koty. Radni rozpatrzą skargę na bezczynność burmistrza
Rada Miejska w Golinie na najbliższej sesji pochyli się nad skargą na bezczynność burmistrza Mirosława Durczyńskiego. Sprawa dotyczy kotów.
Pani Elżbieta zaalarmowała redakcję portalu LM.pl, że bezdomne zwierzęta w gminie Golina nie mogą liczyć na przychylność tamtejszych władz.
– Chodzi o siedem kotów z Kawnic. Były one chore, część została zabezpieczona i jest leczona na nasz (miłośników zwierząt – od red.) koszt. Burmistrz kategorycznie odmówił pomocy – informuje kobieta.
W pierwszym tygodniu października do Rady Miejskiej w Golinie wpłynęła skarga na brak działania burmistrza. Pani Elżbieta zwraca się w piśmie o wyjaśnienie sprawy oraz wyciągnięcie konsekwencji wobec włodarza.
– Opieka nad zwierzętami bezdomnymi należy do zadań własnych gminy, wynikających z uchwały Rady Miasta i Gminy – podkreśla skarżąca.
Sprawa jest w trakcie rozpatrywania. Anna Paszek, zastępca burmistrza i jednocześnie sekretarz gminy Golina informuje, że „fakt bytowania kotów wolno żyjących w pobliżu sklepu w Kawnicach został potwierdzony” przez urzędników. Władze Goliny jednak podkreślają, że wolno żyjące koty nie są w myśl ustawy uznawane za zwierzęta bezdomne.
- Takie koty powinny mieć zapewnione warunki rozwoju, swobodnego bytu w miejscu ich życia. Wszelkiego rodzaju działania podejmowane wobec kotów wolno żyjących winny opierać się na poszanowaniu ich wolności i zasad współżycia społecznego. Wobec tego, iż koty wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi Gmina Golina nie może utrudniać im bytowania w miejscu ich naturalnego występowania, na siłę ich oswajać, wyłapywać czy wywozić. Koty wolno żyjące muszą mieć zapewnione życie na wolności – czytamy w uzasadnieniu przygotowywanej uchwały.
Będzie ona rozpatrywana przez radnych podczas sesji, która odbędzie się prawdopodobnie w ostatnim tygodniu października.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!