Św. Mikołaj na placu Wolności. Przyjechał warszawą, by odpalić choinkę
Stylową warszawą wjechał w piątek na plac Wolności św. Mikołaj, by wraz ze swoimi pomocnikami odpalić lampki na miejskiej choince. Były też tańce, słodycze i mnóstwo innych atrakcji.
Św. Mikołaj (na co dzień znany jako Piotr Korytkowski) na plac Wolności wjechał w zabytkowej warszawie. Siwy brodacz z Laponii niemal od razu porwał dzieci do zabawy. Zanim jednak ruszył z nimi w tany rzucił jeszcze ostrzegawcze: – Żebyśmy tylko nie wpadli do elementu wodnego!
Potem był już tylko wąż po placu Wolności, wspólne tańce i zdjęcia. Św. Mikołajowi pomagali pomocnicy: polarny niedźwiedź i bałwanek Olaf. Na wszystkie dzieci czekały słodkie upominki, konkursy sprawnościowe i tworzenie świątecznych ozdób. Rozstrzygnięte zostały konkursy na legendę i najładniejszą choinkę przestrzenną. Był też ciepły autobus MZK Konin oraz poczęstunek – gorąca czekolada i karmelowe laseczki.
Kulminacyjnym momentem było odpalenie lampek na choince miejskiej. Po wspólnym odliczaniu do dziesięciu (i dwóch albo trzech przerwach w dostawach prądu) drzewko ustawione w sercu starówki rozbłysło światełkami.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!