Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości„Uciążliwość odorowa, którą wyprodukujemy nie wykracza poza obręb naszej działki”

„Uciążliwość odorowa, którą wyprodukujemy nie wykracza poza obręb naszej działki”

Dodano:
„Uciążliwość odorowa, którą wyprodukujemy nie wykracza poza obręb naszej działki”
biogazownia

Odpowiednie magazynowanie oraz korzystanie jedynie z odpadów pochodzenia roślinnego. Takie deklaracje padły z ust prezesa R.E. Kogeneracja, podczas rozprawy administracyjnej, która odbyła się dziś w konińskim ratuszu.

Sprawa dotyczy rozbudowy istniejącego kompleksu gorzelnianego w Malińcu i zmiany decyzji uwarunkowań środowiskowych. Chodzi o biogazownie, na budowę której poznańska firma otrzymała 3 mln zł pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jako uzupełnienie przyznanych wcześniej ponad 22,5 mln zł dotacji z Funduszu Spójności.

- W wyniku realizacji projektu firma uzyska możliwość wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej w wysokosprawnej kogeneracji z zastosowaniem biomasy: 4,32 MW. Efektem ekologicznym przedsięwzięcia ma być roczny spadek emisji gazów cieplarnianych do poziomu 28 432,24 tony równoważnika CO2/rok – informował w 2018 roku NFOŚiGW.

Procedura związana z wydaniem decyzji środowiskowej ciągle trwa. W lutym tego roku inwestor naniósł poprawki do wniosku, co wymusi na urzędnikach rozpoczęcie całej procedury od początku. Dzisiaj natomiast w sali sesyjnej konińskiego ratusza odbyła się rozprawa administracyjna, podczas której każda ze stron postępowania, a także mieszkańcy miasta mogli zgłosić swoje uwagi do inwestycji.

Najważniejszym problemem jaki się pojawił była kwestia nieprzyjemnego zapachu, który czuć nawet w dużej odległości od ul. Brunatnej.

– Do rogu Malinieckiej i Przemysłowej śmierdzi – stwierdził jeden z mieszkańców Konina.

– Mamy różną wizję zapachu. Uciążliwość odorowa, którą wyprodukujemy nie wykracza poza obręb naszej działki – podkreślił Zbigniew Szymandera, prezes R.E. Kogeneracja w Poznaniu. – Czas przechowywania odpadów jest na tyle mały, że wytwarzanie odoru nie jest fizycznie możliwe – dodał.

Podczas dyskusji prezes Szymandera zadeklarował, że w biogazowni nie będą wykorzystywane odpady odzwierzęce, a wyłącznie te pochodzenia roślinnego.

– Odpady odzwierzęce wymagają innej zgody środowiskowej. Takiej instalacji nie posiadamy i nie zamierzamy posiadać – mówił Zbigniew Szymandera i odniósł się do kwestii magazynowania. - Nie jest naszym celem i byłoby na wskroś nielogiczne, by odpad był przechowywany, ponieważ fizycznie traci on na wartości. Naszym celem jest, żeby odpad jak najszybciej znalazł się we wsadzie. Przewidujemy przykrycie tego miejsca magazynowania plandeką. To będzie krótkotrwałe magazynowanie, do 24 godzin -  dodał.

Rozprawa nie rozstrzygnęła realizacji inwestycji, ale będzie dowodem postępowania administracyjnego.  

Przeczytaj również:Groźnie w biogazowni
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole