W białej koszuli nad Koński Dołek. Majówka 1960 roku

Zdjęcie jest opisane, stąd wiadomo, że zostało zrobione 3 maja 1960 roku, a więc w czasie, kiedy budowana była ulica Przemysłowa, której tutaj nie widać, bo znajduje się za plecami fotografującego.

Od lewej stoją Mirosław Bartkowiak, Bogdan Knycpel, brat Mirka Włodek i sąsiad braci Bartkowiaków z ulicy Kolejowej Edward Stokowski. Panowie mają po kilkanaście lat i wybrali się na nadwarciańskie łąki spędzić wolne popołudnie. Białe koszule zdają się sugerować jakieś święto, ale to błędna interpretacja. 3 maja w PRL nie świętowano, a w 1960 roku był to wtorek, więc żadnego powodu do jakiegoś specjalnego strojenia się nie było. Taki był wówczas obyczaj, że na miasto zakładało się to, co nastoletni człowiek miał najlepszego. Przynajmniej w prowincjonalnym Koninie i jego robotniczym osiedlu.

Miejsce rozpoznać można jedynie po żelaznym moście – dzisiaj imienia Józefa Piłsudskiego - bo stadionu przy Podwalu wtedy jeszcze nie było. Za plecami czterech młodzieńców widać przynajmniej kilkanaście osób plażujących nad wodą. To bardzo popularny wtedy niewielki zbiornik widoczny nad ramionami Bogdana Knycpla, zwany Końskim Dołkiem.

Nie mogłem dokładnie powtórzyć tego ujęcia, ponieważ spory pas terenu wzdłuż ulicy Przemysłowej jest teraz gęsto zarośnięty krzakami i drzewami, co uniemożliwia ustawienie się w tym samym miejscu.

Kto jeszcze pamięta plażowanie i kąpiele w Końskim Dołku?

Dziękuję Włodzimierzowi Bartkowiakowi za udostępnienie zdjęcia.