Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWłosi chcieli zawieźć dzwon do Lichenia pod Gorzowem, więc musiała pomóc policja

Włosi chcieli zawieźć dzwon do Lichenia pod Gorzowem, więc musiała pomóc policja

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Włosi chcieli zawieźć dzwon do Lichenia pod Gorzowem, więc musiała pomóc policja
Konińskie Wspomnienia

O poważnych problemach i zabawnych przygodach przy budowie bazyliki w Licheniu z Mieczysławem Nowakowskim, jej budowniczym, rozmawia Jacek Bugaj.

Jacek Bugaj (JB): Panie Mieczysławie, niewiele osób wie, że był pan dyrektorem budowy świątyni od samego początku do końca, a wcześniej budował wiele obiektów przemysłowych w Koninie. Jak pan się tutaj znalazł?

Mieczysław Nowakowski (MN): Pochodzę z Poznania, ale po ukończeniu technikum budowlanego otrzymałem nakaz pracy do Poznańskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego. Ponieważ firma otrzymała zadanie budowy elektrowni w Gosławicach, gdzie brakowało kadr technicznych, skierowano mnie właśnie tutaj. W ten sposób w marcu 1954 roku znalazłem się w Gosławicach. Rozpoczęte już były prace przy budowie elektrowni. Niwelowano teren, rozpoczęto budowę baraków i wybieranie torfu w miejscu, gdzie miał stanąć budynek hotelu robotniczego i przychodnia. W krótkim czasie obejmuję stanowisko technika budowy. W niedługim czasie awansowałem z technika budowy na kierownika robót, następnie na kierownika etapów, na koniec zostałem kierownikiem całej budowy. Poznańska przemysłówka musiała przekazać budowę Betonstalowi z Warszawy, dlatego zaproponowano mi przeniesienie.

JB: I jaka była pańska decyzja?

MN: Ponieważ w roku 1957 ożeniłem się, postanowiłem pozostać w Gosławicach i przeszedłem do Betonstalu. Była to dobra decyzja, ponieważ moja kariera zawodowa nabrała tempa. Pomału kończyła się budowa elektrowni, a w międzyczasie rozpoczynała się budowa Konińskich Zakładów Naprawczych (późniejsze FUGO). Mimo że byłem jeszcze kierownikiem budowy elektrowni, to dostałem propozycję objęcia stanowiska kierownika budowy Konińskich Zakładów Naprawczych. W 1968 roku kończę pracę przy budowie elektrowni, kontynuuję przy KZN-ach i jednocześnie otrzymuję polecenie budowy stawów rybnych w Gosławicach i walcowni aluminium w Malińcu. W tym samym roku na świat przychodzi nasz syn Michał, rozpoczynam budowę swojego domu i studia zaoczne w Poznaniu na wydziale budownictwa. Jest to duży nawał pracy i duża odpowiedzialność. Jednak, dzięki Bogu, dałem jakoś radę, choć było trudno. Po ukończeniu budowy walcowni, a był to rok 1972, otrzymałem propozycję wyjazdu do Libii. Był to bardzo intratny kontrakt. Ja jednak wybrałem rodzinę, nie chciałem zostawiać żony samej z małym dzieckiem.

JB: Jaka była następna budowa?

MN: Przez następne cztery lata budowałem warzelnię soli w Janikowie koło Inowrocławia. W tym czasie z firmy Betonstal wyodrębnia się Energoblok, do którego przechodzę. Po powrocie z Inowrocławia z budowy przechodzę do dyrekcji i zostaję kierownikiem działu generalnego wykonawstwa. Firma buduje elektrownie w całej Polsce, między innymi w Bełchatowie, Łodzi, Poznaniu, Toruniu i Gdańsku. Awansuję następnie na stanowisko głównego inżyniera. Nie mam już wtedy bezpośredniej styczności z budową. W roku 1993 przechodzę na emeryturę. Po tylu latach pracy otrzepuję dłonie i mówię sobie: „teraz została mi tylko działeczka”.

JB: Jednak jak się okazało, musiał pan z powrotem zakasać rękawy i wziąć się do pracy, ponieważ dostał pan propozycję nie do odrzucenia - budowę bazyliki w Licheniu.

MN: Powiedziałbym, że była to propozycja życia. Nawet w najśmielszych snach nie spodziewałbym się takiego zaszczytu. Przetarg wygrała warszawska firma Budimex. Jednak firma nie miała na tym terenie zaplecza, brakowało pracowników, sprzętu i dlatego zleciła budowę bazyliki Budimeksowi z Poznania, który zatrudnił mnie na stanowisku jej dyrektora. Inwestycja rozpoczęła się w czerwcu 1994 roku. Poświęcono plac budowy i rozpoczęto pierwsze wykopy.

strona 1 z 3
strona 1/3
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole