Wolumetria twarzy - naturalne odmłodzenie czy sztuczny efekt? Rozwiewamy mity
Materiał promocyjny

Czy to możliwe, że zabieg, który przywraca młody wygląd bez skalpela, budzi więcej kontrowersji niż chirurgia plastyczna? Wolumetria twarzy to jedna z najczęściej wybieranych procedur estetycznych ostatnich lat, ale jednocześnie najbardziej owiana mitami. Czas sprawdzić, co w popularnych przekonaniach o tym zabiegu jest prawdą, a co jedynie uprzedzeniami.
Co to właściwie jest ta wolumetria i dlaczego wszyscy o niej mówią?
Wolumetria twarzy polega na uzupełnianiu utraconych objętości za pomocą wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego. W naturalnym procesie starzenia twarz traci kolagen, elastynę i tłuszcz, przez co policzki opadają, zapadają się skronie, a usta stają się cieńsze. Wolumetria przywraca te utracone objętości, modelując owal twarzy i poprawiając jej proporcje.
Popularność zabiegu wynika z kilku czynników: efekty są widoczne niemal natychmiast, nie wymaga okresu rekonwalescencji, a rezultaty wyglądają naturalnie przy właściwym wykonaniu. Media społecznościowe dodatkowo napędzają zainteresowanie, pokazując metamorfozy, które często wywołują efekt "wow".
Problem polega na tym, że wraz z rosnącą popularnością mnożą się mity i nieprawdziwe informacje. Wiele osób ma błędne wyobrażenie o tym, czym właściwie jest wolumetria i jakie daje możliwości.
Mit nr 1: "Wolumetria to sztuczne wypełnianie twarzy"
Pierwszym i najbardziej rozpowszechnionym błędnym przekonaniem jest postrzeganie wolumetrii jako zwykłego "wypychania" twarzy. Nic bardziej mylnego. Nowoczesna wolumetria to precyzyjna technika oparta na głębokiej znajomości anatomii twarzy i naturalnych procesów starzenia.
Zamiast dodawać objętość tam, gdzie jej wcześniej nie było, specjalista przywraca utraconą z wiekiem strukturę. Kwas hialuronowy wstrzykiwany jest w określone punkty anatomiczne, które z czasem uległy ubytkom - głównie w okolicy kości policzkowych, skroni czy linii żuchwy. Celem nie jest zmiana rysów twarzy, lecz odtworzenie jej młodzieńczych proporcji.
Właściwie wykonana wolumetria sprawia, że osoba wygląda na wypoczętą i odświeżoną, ale wciąż przypomina siebie. Efekt "nadmuchiwanej" twarzy to wynik błędów technicznych lub używania niewłaściwych produktów, nie zaś naturalnej konsekwencji zabiegu.
Mit nr 2: "Efekty są widoczne od razu i wyglądają nienaturalnie"
Rzeczywistość jest nieco bardziej złożona niż sugeruje ten mit. Choć wypełniacze działają natychmiast, pierwsze dni po zabiegu to okres adaptacji. Może wystąpić niewielki obrzęk czy zaczerwienienie, które naturalnie ustępują w ciągu 24-48 godzin. Właściwy efekt stabilizuje się dopiero po około tygodniu, gdy produkt całkowicie się integruje z tkankami.
Nienaturalny wygląd to zazwyczaj efekt przesady - zbyt dużej ilości fillera wprowadzonej jednorazowo lub niewłaściwej techniki. Zabieg wykonywany przez doświadczonych specjalistów daje subtelne, harmonijne efekty, które rozwijają się stopniowo.
Mit nr 3: "To bolesny zabieg tylko dla starszych kobiet"
Bolesność wolumetrii to mit, który odstrasza wiele osób od zabiegu. Nowoczesne preparaty zawierają lidokainę - znieczulenie miejscowe, które znacznie redukuje dyskomfort. Większość pacjentek opisuje odczucia jako łagodne ukłucia, porównywalne z depilacją. Dodatkowo specjaliści stosują kremy znieczulające lub blokady nerwowe w przypadku szczególnie wrażliwych obszarów.
Drugi element mitu - ograniczenie wiekowe - również nie ma uzasadnienia. Wolumetria skutecznie pomaga zarówno 30-latkom z pierwszymi oznakami utraty objętości, jak i kobietom po 60. roku życia. Młodsze osoby często wybierają zabiegi profilaktyczne lub korekcję dysproporcji, podczas gdy starsze pacjentki korzystają z możliwości odbudowy utraconej struktury twarzy.
Co więcej, zabiegi wybierają również mężczyźni - stanowią już około 15% wszystkich pacjentów korzystających z wolumetrii twarzy.
Jak wybrać specjalistę i na co zwrócić uwagę przed zabiegiem?
Wybór odpowiedniego specjalisty to najważniejszy element bezpiecznej wolumetrii. Warto szukać lekarza z udokumentowanym doświadczeniem w medycynie estetycznej. Dobrym przykładem są specjaliści Kliniki Ambroziak, która dzięki wieloletniemu doświadczeniu w branży wypracowała standardy bezpieczeństwa w tego typu kuracjach.
Przed podjęciem decyzji należy zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów:
- czy specjalista przeprowadza szczegółową konsultację z oceną anatomii twarzy?
- czy przedstawia realistyczne oczekiwania dotyczące efektów?
- czy używa certyfikowanych preparatów?
Ważne jest również sprawdzenie opinii innych pacjentów i zapoznanie się z portfoliem wykonanych zabiegów.
Podczas konsultacji lekarz powinien omówić możliwe powikłania, przedstawić plan zabiegu oraz udzielić wyczerpujących informacji o pielęgnacji po wykonanej procedurze. "Red flagą" są obietnice spektakularnych rezultatów lub presja na szybką decyzję.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.