Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZ czym prezydent Korytkowski i konińska Platforma pójdą do najbliższych wyborów?

Z czym prezydent Korytkowski i konińska Platforma pójdą do najbliższych wyborów?

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Z czym prezydent Korytkowski i konińska Platforma pójdą do najbliższych wyborów?
Konin jest Nasz

Już nieco tylko ponad półtora roku, a więc niespełna jedną trzecią pięcioletniej kadencji pozostanie u władzy ekipa prezydenta Korytkowskiego. Czas na poważne podsumowanie.

21 marca minęło dokładnie 40 miesięcy od chwili, kiedy Piotr Korytkowski przejął od swojego poprzednika urząd prezydenta Konina. Do końca kadencji a więc i nowych wyborów zostało tych miesięcy już tylko 20.

Przygotowując się do napisania tego tekstu poprosiłem rzeczniczkę prasową magistratu o listę tych  przedsięwzięć, które sami rządzący miastem uważają za swój sukces. Lista zaczyna się od inwestycji, a wśród nich największe przedsięwzięcia drogowe, a więc połączenie Zatorza z piątym osiedlem, przebudowa ulicy Kleczewskiej oraz dokończenie remontu mostu Bernardynka po siedmiu latach od zamknięcia. Nasi prezydenci wpisali też na nią sto nowych mieszkań wybudowanych przez MTBS na placu po bazie PKS i naprawę kabli sprężających pod jezdnią mostu Unii Europejskiej, zwanego potocznie nową przeprawą. Do tego wykazu dołączono jeszcze rozpoczęcie budowy ciepłowni geotermalnej na Pociejewie, a także planowane postawienie w jej sąsiedztwie tężni oraz połączenie tego terenu z nowym Koninem kładką dla pieszych i rowerzystów (w miejscu pokazanym na załączonym zdjęciu). Miasto chwali się też przebudową starego stadionu przy ulicy Dmowskiego, podkreślając, że jest to „największa od kilkudziesięciu lat inwestycja sportowa w naszym mieście” oraz sprzedażą 14 z 16 działek na terenach inwestycyjnych.

Za swój sukces obecne władze naszego miasta uważają też zakup 12 nowoczesnych autobusów, w tym 6 hybrydowych i 6 elektrycznych oraz nabycie dla komunikacji miejskiej – jako pierwszy samorząd w Polsce – autobusu napędzanego wodorem.

Wśród wydatków związanych ze sferą kultury znalazło się odkupienie synagogi i remont najstarszego w Koninie (z XVI wieku) murowanego budynku czyli kamienicy Zemełki.

Nie przytaczam tu całej listy dokonań, jakimi chwalą się obecne władze Konina, ale o jeszcze jednej rzeczy muszę wspomnieć. Otóż piszą oni, że „poradziliśmy sobie z podwójnym naborem do szkół ponadpodstawowych. W roku szkolnym 2019/2020 wygospodarowaliśmy dla uczniów ponad 3.600 miejsc w 106 oddziałach w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych. To znaczny wzrost do planowanych pierwotnie 93 oddziałów mogących pomieścić 2.750 uczniów”. To ważne, bo pokazuje, że – bez względu na to, jak oceniamy intencje i umiejętności polityków PO w trudnej sztuce rządzenia miastem – nie możemy zapominać, że władze państwowe ciągłymi zmianami przepisów nie tylko podatkowych, choć ostatnio to one najmocniej uszczupliły dochody gmin, zadania tego gospodarzom samorządów nie ułatwiają. A jeśli dołożyć do tego pandemię koronawirusa, przyznać trzeba, że panom prezydentom trafił się trudny czas.

strona 1 z 2
strona 1/2
Z czym prezydent Korytkowski i konińska Platforma pójdą do najbliższych wyborów?
Czytaj więcej na temat:Konin jest Nasz, Kadencja 2018-2023
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole