Z Konina do Konina przez Konin. Ostatni rajd z tego cyklu
Konińscy rowerzyści z CIKLO PTTK wyruszyli dziś do województwa lubuskiego. Tam odwiedzą Konin Żagański i Konin. – Szkoda, że to ostatnia edycja naszych rajdów, ale coś jeszcze wymyślimy – zapewnia Władysław Wojtulewicz.
„Z Konina do Konina przez Konin” to cykl wypraw rowerowych, których celem jest odwiedzenie miast i wsi o tej samej nazwie. W 2018 roku cykliści byli w gm. Pniewy i gm. Lwówek w Wielkopolsce. Rok później pojechali do Konina w województwie łódzkim, a w ubiegłym roku dotarli do gm. Rędziny w województwie śląskim. Tym razem wyruszyli do województwa lubuskiego.
– Zostaliśmy zaproszeni przez burmistrza. Gdzieś nas znaleźli na jakimś portalu samorządowym, gdzie było opisane, że tak jeździmy i się z nami skontaktowali. Mieliśmy jechać wcześniej, ale pandemia trochę pokrzyżowała nam plany – mówi Władysław Wojtulewicz. – Posiłkujemy się przyczepką, bo mamy tylko trzy dni i byśmy się nie wyrobili. Wsiądziemy na rowery i przejedziemy około 50 km do Konina Żagańskiego. Tam będzie czekał na nas burmistrz, sołtys i ma nas pilotować straż, także pełna pompa – dodaje.
Na konińskim pl. Wolności rowerzystów pożegnał prezydent Piotr Korytkowski z wiceprezydentem Witoldem Nowakiem.
- Czuję dyskomfort bo Dni Konina się zaczynają, a wy wyjeżdżacie – powiedział Piotr Korytkowski.
- Nadrobimy za rok – mówili rowerzyści. - Będziemy reprezentować Konin w Koninie i mówić, że nasze miasto świętuje! – dodali.
– Proszę przekazać burmistrzowi pozdrowienia od naszego samorządu i zaproście ich do nas! Mój gabinet jest otwarty, żeby nawiązywać nowe kontakty, a szczególnie z miejscowościami o tej samej nazwie – podkreślił prezydent Korytkowski.
W sobotę rowerzyści będą poznawać Konin Żagański. Natomiast w niedzielę pojadą do oddalonego o ok. 70 km Konina. Stamtąd wrócą do domu.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.