Weterynarz-Golina

autor: **Niezadowolona** » 26 marca 2021, 17:22

Pan weterynarz powinien się przebranzowic ponieważ ani zwierząt ani ludzi nie szanuje. Jest przykładem na to ze wykształcenie nie idzie w parze z wychowaniem, to drugie wynosi się z domu. Jeżeli chcecie mieć spokojne nerwy radze omijać szerokim łukiem.

autor: **Załamana** » 11 lutego 2021, 21:48

Nie polecam weterynarza z Goliny (Kwiatkowski S.), może na szczepienia i obcięcie pazurów jest ok ale nic poza tym. Daliśmy pięknego, silnego, młodego 2,5 rocznego psa na kastrację a na drugi dzień pies nie żyl. Dzwoniłam z obawami do lekarza bo martwiło mnie zachowanie pieska zwłaszcza to, że nie sikał od ponad doby i reakcja lekarza była taka że jak nie dzisiaj to jutro się wysika... I jutra już nie było...Bez komentarza... Zaufałam temu "lekarzowi" i żałuję, że się nie skonsultowalam z innymi, zrobiłam to niestety za późno i dla każdego weterynarza było dziwne i niepokojące, że pies dobę po operacji jeszcze nie sikał zwłaszcza że miał kroplówkę. Także bądźcie czujni oddając Wasze pupile w ręce tego "weterynarza".

autor: **Wiktacz** » 12 stycznia 2021, 23:50

W życiu nikt nie potraktował mnie i mojego psa tak strasznie jak Pan Kwiatkowski. Sunia zdrowa pełna energii (mająca 2 lata) miała mieć przeprowadzona jedynie cesarkę. 3 godziny po cesarce sunia przestała wstawać, reagować na swoje imię. Oczywiście dzwoniłam do Pana który wykonał zabieg ale jak usłyszałam „jest białym człowiekiem nie czarnym, proszę przyjechać o godzinie 8 rano następnego dnia”. Niestety o godzinie 5 suni odeszła, a ja zostałam sama z 3 szczeniakami które miały zaledwie kilkanaście godzin. Następnego dnia nie usłyszałam nawet porady, co zrobić aby szczeniaczki przeżyły. Nie wspominając o tym ze cena prowadzenia ciąży i cesarki była wystarczająco wysoka.

autor: **_eMCe_** » 22 października 2020, 17:33

Pan Kwiatkowski powiedział, że przetoki naszego psa nie da się już wyleczyć, że po prostu będzie musiał z tym żyć (z otwartą raną na pół pyszczka). Na szczęście się nie poddaliśmy i szukaliśmy pomocy gdzieś indziej. W klinice weterynaryjnej Maciaszków od razu podjęto leczenie i przeprowadzono zabieg usunięcia zęba siejącego infekcję oraz wyczyszczenia zatoki. Szkoda, że tak późno tam trafiliśmy, bo gdybyśmy nie słuchali mądrości dr Kwiatkowskiego, to oszczędzilibyśmy naszemu pieskowi sporo cierpienia!

autor: **rozczarowana** » 30 sierpnia 2016, 19:00

dzisiaj zdechla moja 2-mczna sunia poniewaz ktos kto oglasza sie jako usluga calodobowa niestety nie odbiera telefonu
czy mam temu panu podziekowac za poswiecenie i milosc do zwierzat, chyba nie
dla mnie to czysta kpina
prosze oglaszac sie jako wet ktory przyjmuje od 8 do 16

autor: **gość** » 18 sierpnia 2016, 20:33

12we pisze:
gość pisze:Nie będę piał z zachwytu nad Panem Kwiatkowskim - jest po prostu konkretnym lekarzem od zwierząt jak mało który.
Mam porównanie z innymi lekarzami wet. Konkretny facet i tyle w temacie. Leczcie zwierzaki u niego - naprawdę warto!

Odezwał się sam pan K:)) Lub ktoś z rodziny:((

No i piszesz farmazony - nawet nie jestem "piątą wodą po kisielu" w rodzie Pana Kwiatkowskiego. Po prostu stwierdzam fakt - konkretny facet do konkretnych działań ! Wyleczył mi psa , i jestem za to wdzięczny. Widać było naprawdę super podejście do mego "sierściucha" No i to Jego żartobliwe podejście do życia.
Oby większość była tego stanu ducha jak Pan Kwiatkowski - lekarz i człowiek !!!!!!

autor: **karoli** » 18 sierpnia 2016, 14:35

Gość pisze:Najgorszy weterynarz. Udając się do Kwiatkowski, lek. wet. Lecznica dla zwierząt w Golinie , jestem załamana całą sytuacją i brakiem pomocy dla mojego pieska. Prosząc o pomoc , lek.wet. odpowiedział,że nie udzieli pomocy mojemu pieskowi bo to nie jest PIES RASOWY, a jeśli zapłacę mu w euro,to jak najbardziej przyjmie pieska do leczenia,a jeśli nie mam to mam udać się do Kliniki do Poznania. Podczas tej sytuacji byłam załamana i prosząc kilkakrotnie o pomoc, pieskowi nie zostało udzielone leczenie i pies zmarł... :( żal.. ...Brak serca dla zwierząt...

co za bzdury?
jedyny weterynarz którem zalezy na zwierzteach przy czym nie zdziera kasy

Ratował mojego kota ZWYKŁEGO DACHOWCA wielokrotnie, kastracje i inne zabiegi za małe pieniedze. nawet nie brał pieniedzy przy rutynowych wizytach.
Teraz chodze do niego z moim psem, i starszy pan kwiatkowski i syn maja świetne podejście do zwierząt.

autor: **12we** » 18 sierpnia 2016, 13:38

gość pisze:Nie będę piał z zachwytu nad Panem Kwiatkowskim - jest po prostu konkretnym lekarzem od zwierząt jak mało który.
Mam porównanie z innymi lekarzami wet. Konkretny facet i tyle w temacie. Leczcie zwierzaki u niego - naprawdę warto!

Odezwał się sam pan K:)) Lub ktoś z rodziny:((

autor: **gość** » 18 sierpnia 2016, 12:58

Nie będę piał z zachwytu nad Panem Kwiatkowskim - jest po prostu konkretnym lekarzem od zwierząt jak mało który.
Mam porównanie z innymi lekarzami wet. Konkretny facet i tyle w temacie. Leczcie zwierzaki u niego - naprawdę warto!

autor: **Gość** » 18 sierpnia 2016, 11:27

Najgorszy weterynarz. Udając się do Kwiatkowski, lek. wet. Lecznica dla zwierząt w Golinie , jestem załamana całą sytuacją i brakiem pomocy dla mojego pieska. Prosząc o pomoc , lek.wet. odpowiedział,że nie udzieli pomocy mojemu pieskowi bo to nie jest PIES RASOWY, a jeśli zapłacę mu w euro,to jak najbardziej przyjmie pieska do leczenia,a jeśli nie mam to mam udać się do Kliniki do Poznania. Podczas tej sytuacji byłam załamana i prosząc kilkakrotnie o pomoc, pieskowi nie zostało udzielone leczenie i pies zmarł... :( żal.. ...Brak serca dla zwierząt...

autor: **Niezadowolona** » 16 lipca 2015, 11:24

GOŚĆ pisze:Najgorszy weterynarz. Zero wyczucia, bez serca dla zwierząt. Tak jak potraktował mojego psa podczas usypiania, to z chęcią sama bym nim tak szarpała. Jego synalek wcale nie jest lepszy, cwaniak. Nie polecam!!! Teraz jeżdżę do kliniki na UL. Reformacką w Koninie i jest bez porównania lepiej.

Mnie P.Kwiatkowski zamiast wyleczyć psa z prostego zakażenia na pysku doprowadził psa do ruiny. To co podawał po konsultacji z innymi Specjalistami ( bo on na to miano nie zasługuję ) wniosek był jednoznaczny " daje wszytko co popadnie zaczynając od najmocniejszych w dodatku nie właściwych. Dodam ,że konsultacje były przeprowadzone u Trzech różnych lekarzy i każdy odp, że mam psa ratować i jak najszybciej stamtąd uciekać. Pies powinien mieć zrobiony wymas a jak to P.K stwierdził " nie warto bo goraczi i zrobi się z tego laksa, a te idiotki z labolatorium nic nie stwierdza" tak się zachowuje i odzywa lekarz?! Mój pies cierpiał miał popuchniete łapy , łysiał ( a przypominam zaczęło się od małego zakażenia na pysku !) na co podczas jednej z wizyt mamusia lekarza stwierdziła " gorąco jest też bym się drapała mając takie futro. Ostatecznie zmieniła lekarza i przez 5 mies walczyliśmy o powrót do zdrowia ,o ŻYCIE gdyż Kwiatkowski doprowadził mojego psa do stanu agonalnego gdyż PIES MI GNIL.
To nie lekarz ! ! Powinien stracić prawo wykonywania tego zawodu. Dodam , że robiąc wywiad po znajomych nie tylko mnie psa wykończył bądź co mnie zaskoczyło przyjmował pacjentów w stanie . .. Ja się pyt dlaczego taki człowiek sprawuje opiekę nad pasmi ze schroniska?!

autor: **Niezadowolona** » 16 lipca 2015, 10:54

Gość pisze:A to ciekawe rzeczy piszecie , bo ja po kilku wizytach u niego z moim pieskiem musiałam go niestety uśpić. Nie zrobił badań krwi, ani USG tylko dawał zastrzyki na wzmocnienie.:(

quote

Popieram beznadziejny! Tego człowieka nie można nazwać lekarzem. Zamiast nieść pomoc to sprawia, że zwierzę popada w jeszcze gorszy stan, któremu później grozi śmierć

autor: **Gość** » 31 marca 2015, 19:16

Szanowni Państwo,

nie mam w zwyczaju pisać na forum ale w moim przypadku chcę się podzielić wrażeniami z kontaktu z tymi weterynarzami.
Byłem u nich pierwszy raz i ostatni, nie będę szczegółowo pisał jaki problem był z psem, ale sposób w jaki ci panowie odpowiadają na pytania jest conajmniej dziwny i prostacki.
Ponieważ nie mogłem się ustawić z nimi na kolejną wizytę ze względu na pracę i ich godziny przyjęć, zapytałem wprost o to jakie dwa zastrzyki otrzymał pies abym mógł przekazać informację innemu weterynarzowi.
Fakt, że nie wzięli ani grosza, ale ja chciałem się normalnie rozliczyć i przelać pieniądze na konto, to reakcja seniora była opryskliwa i prostacka.
Nie polecam absolutnie, może to i dobrzy fachowcy, chociaż żadnej diagnozy nie wydali, to jednak kontakt z klientem to na poziomie zero.

Gość pisze:Tak mi wyleczył owczarka niemieckiego,że trzebabyło go uśpic.Wziął dużo pieniedzy za zastrzyki i tabletki a tak mi psa nie uratował.Jak to pózniej stwierdził wiedział ze nie da sie go uratowac.Ja nie polecałabym go osobiscie,ale kazdy ma inne zdanie

Pozdrawiam.

autor: **GOŚĆ** » 17 lutego 2015, 14:50

Najgorszy weterynarz. Zero wyczucia, bez serca dla zwierząt. Tak jak potraktował mojego psa podczas usypiania, to z chęcią sama bym nim tak szarpała. Jego synalek wcale nie jest lepszy, cwaniak. Nie polecam!!! Teraz jeżdżę do kliniki na UL. Reformacką w Koninie i jest bez porównania lepiej.

autor: **baro** » 17 listopada 2010, 11:05

Nie polecam kwiatkowskiego byłem u niego z psem ze złamaną łapą a on mi zaproponował ze go zaszczepi !!!!! PORAŻKA !!!!!!

POGODA

Weterynarz-Golina

Odpowiedz

Rozwiń widok Przegląd tematu: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

Re:

Weterynarz-Golina

Re: Weterynarz-Golina

PORTAL LM.pl

WARTO ZOBACZYĆ

ZNAJDZIESZ NAS