GOŚĆ pisze:Najgorszy weterynarz. Zero wyczucia, bez serca dla zwierząt. Tak jak potraktował mojego psa podczas usypiania, to z chęcią sama bym nim tak szarpała. Jego synalek wcale nie jest lepszy, cwaniak. Nie polecam!!! Teraz jeżdżę do kliniki na UL. Reformacką w Koninie i jest bez porównania lepiej.
Mnie P.Kwiatkowski zamiast wyleczyć psa z prostego zakażenia na pysku doprowadził psa do ruiny. To co podawał po konsultacji z innymi Specjalistami ( bo on na to miano nie zasługuję ) wniosek był jednoznaczny " daje wszytko co popadnie zaczynając od najmocniejszych w dodatku nie właściwych. Dodam ,że konsultacje były przeprowadzone u Trzech różnych lekarzy i każdy odp, że mam psa ratować i jak najszybciej stamtąd uciekać. Pies powinien mieć zrobiony wymas a jak to P.K stwierdził " nie warto bo goraczi i zrobi się z tego laksa, a te idiotki z labolatorium nic nie stwierdza" tak się zachowuje i odzywa lekarz?! Mój pies cierpiał miał popuchniete łapy , łysiał ( a przypominam zaczęło się od małego zakażenia na pysku !) na co podczas jednej z wizyt mamusia lekarza stwierdziła " gorąco jest też bym się drapała mając takie futro. Ostatecznie zmieniła lekarza i przez 5 mies walczyliśmy o powrót do zdrowia ,o ŻYCIE gdyż Kwiatkowski doprowadził mojego psa do stanu agonalnego gdyż PIES MI GNIL.
To nie lekarz ! ! Powinien stracić prawo wykonywania tego zawodu. Dodam , że robiąc wywiad po znajomych nie tylko mnie psa wykończył bądź co mnie zaskoczyło przyjmował pacjentów w stanie . .. Ja się pyt dlaczego taki człowiek sprawuje opiekę nad pasmi ze schroniska?!