guro pisze:Ty p-o srańcu,co zamiast mózgu,masz g ówno!Ci twoim zdaniem PRACOWICI I ZARADNI,TO ZŁO DZIEJE i CWANIAKI,którzy dorobili się wykorzystując biednych ludzi.Znam przypadki,że ludzie nie chodzą na przerwy śniadaniowe,a nawet noszą pampersy,bo nie mają czasu iść do ubikacji,bo stoją przy taśmie produkcyjnej i idąc do ubikacji stracili by premię!Znam też osoby, które jadą do pracy kilkanaście kilometrów,a ten ZARADNY,mówi że dziś nie ma pracy i mogą jechać do domu.Dziękujmy PIS owi,że podniósł minimalną krajową,bo ludzie u tych PRACOWITYCH I ZARADNYCH pracowali,by tak jak w CHINACH,ZA MISKĘ RYŻU-D-EBILU!
Każdy kogoś zna i trudno wymagać, żeby całe społeczeństwo było bogate i jeździło Lexusami. Jeżeli mowa o Twoich znajomych, to pytanie podstawowe, co zrobili, żeby zmienić swój byt, co konkretnie zrobił jeden z drugim z Twoich znajomych, żeby nie musieli chodzić w Pampersie, żeby dostać premię? Jak dla mnie nic nie robiąc w kierunku swojego rozwoju, nie można wymagać, ze nagle stanie się Krezusem? Żyje sobie jeden z drugim z dnia na dzień, omija szkołę szerokim łukiem i nagle budzi się z ręką w nocniku i pretensje do całego świata, że musi stać przy taśmie za najniższą krajową. Ty masz takich kolegów, a ja mam takich, którzy zamiast chodzić na dyskoteki i pić taniego jabola uczyli się nocami, a każde zarobione pieniądze na rwaniu wiśni, ogórków, czy pomocy u murarza przeznaczali inwestując w siebie i w edukację więc teraz zasługują na to, żeby być szanowanym i mogą korzystać z tego, co wcześniej zrobili. A powiem ci, że wielu z tych moich znajomych nie miało łatwo, bo część wywodziła się z wielodzietnych i biednych rodzin. A rodzice tychże znajomych, żeby np. wyprawić im wesela całymi dniami latem i jesienią rwali jagody i grzyby w lesie i teraz jeżeli ktoś chce ich zrównać z tą samą hołotą, co stoi pod monopolowym i dawać po równo to chyba coś jest nie halo. Szanuje ludzi pracowitych, szanuje ludzi biednych, nie szanuje tych, którzy nic nie robią i oczekują zmian. PiS propaguje nieróbstwo, daje rybę, a nie wędkę. Nie mam szacunku dla tych co kupują głosy. Nie jestem z PiS, nie jestem z PO ani innej Koalicji, partii. Jedni drugich są warci, dlatego nie rozumiem, jak ktoś tak zajadle broni PiS, czy PO. Nie nazywaj mnie Po-srańcem, bo się nie znamy i ja ciebie nie obrzucam epitetami. Nie możesz o mnie powiedzieć ani nic dobrego, ani złego. Jeżeli chcesz się odnieść do mojej wypowiedzi, nie obrażaj mnie bo to ci się nie uda, bo: 1) znam swoją wartość 2) nie obrażam się na kogoś, kto zaczyna swoją wypowiedź próbując mnie obrazić, bo to tylko świadczy o tobie, nie o mnie więc nie dam się w ciągnąć do błota, które mi proponujesz- baw się dobrze i wracaj do swoich znajomych. Powodzenia.