pewnie nachlany był niezle...albo psychol..albo jedno i drugie.I wziął ten slub w koncu?Aśka0 pisze:Mój kuzyn miał się żenić, była już wyznaczona data ślubu zamówiony zespół, sala...
A tu nagle on wyznaje mi miłość! Powiedział że zerwał zaręczyny bo mnie kocha i nie może poślubić innej, dla mnie to był szok! Tym bardziej że między nami nigdy nic nie było i nigdy nic mu nie obiecywałam... Jakoś nie moge sobie wyobrazić tego żemogłabym się związać z kuzynem. Od tamtej pory staram się go unikać.