autor: Gość » 29 marca 2018, 08:35
Zuziu jeśli przychodzisz do domu i szara rzeczywistość dnia codziennego Cię przygnębia? Twoja niby bliska osoba Cię nie rozumie. To, co kiedyś było między wami wypaliło się. Nie potraficie ze sobą rozmawiać a wasze intymne relacje są obowiązkiem, nie czujesz tej rozkoszy i podniecenia jak kiedyś? Brak uczucia tych motylków w brzuchu, iskry w oku i gęsiej skórki na ciele? Pragniesz czułości i pieszczot? Chcesz czasami to zmienić, bo masz tego dość, chcesz ponownie dodać kolorytu? To jesteś taką samą osobą jak ja. Szukam kobietę, która pragnie tego samego, co ja. Jestem dojrzałym ustatkowanym żonatym facetem. Szukam bratnią duszę kogoś, kto mnie rozumie. Jeśli chcesz odezwij się. Razem w dyskretny sposób możemy to zmienić.
Mój namiar antkiewiczkarol@wp.pl
Pozdrawiam