Czekali na taki obiekt ćwierć wieku. Nowe boiska przy III LO już otwarte


fot. P. Figurski / własne
Cztery boiska, dwie bieżnie i siłownia zewnętrzna – z takiego obiektu już od poniedziałku korzystać mogą uczniowie III LO i mieszkańcy Konina. Sportowy kompleks został otwarty.
To największa inwestycja w historii szkoły – powiedział podczas oficjalnego otwarcia boisk dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Koninie Michał Wanjas. Obok placówki powstało boisko do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią, tartanowe boiska do siatkówki, piłki ręcznej i koszykówki, dwie bieżnie lekkoatletyczne – na 250 i 100 m, a także rzutnie i siłownia zewnętrzna. Wszystko ogrodzone, monitorowane i wyposażone w oświetlenie i trybuny.
– Boiska na miarę XXI w. – mówi wprost Andrzej Krochmal, który wychowania fizycznego w III LO uczy od 26 lat. I od tylu lat czekał na taką inwestycję. – Jest to obiekt dla szkoły bardzo ważny. Cieszymy się niezmiernie, że mamy jako szkoła chyba ostatnia w mieście taki obiekt, ale za to jeden z najlepszych. Mam nadzieję, że przełoży się to na efekty sportowe, że nasza młodzież będzie chętnie uczestniczyła w zawodach.
Przed przebudową koło III LO były zniszczone i niespełniające żadnych norm boiska asfaltowe i jedno trawiaste, ale w fatalnym stanie. – Poprzednie boisko do piłki to była dziura na dziurze, inne też były nie do użytku. Nowe boiska naprawdę robią wrażenie – ocenia Mateusz Skrycki, uczeń II c, który miał już okazję na nowym obiekcie pograć w siatkówkę. Sam jest członkiem drużyny, która w tym roku wywalczyła wicemistrzostwo Konina w tej dyscyplinie sportu.
Nowe boiska mają służyć nie tylko uczniom, ale i mieszkańcom Konina. – Prosimy nie robić dziur w płotach, jest furtka, będzie ona otwarta – deklaruje Michał Wanjas. Ustalenia z miastem jeszcze trwają, m.in. ws. zatrudnienia na obiekcie animatora, ale wstępny plan mówi o tym, by obiekt był otwarty przez cały tydzień do godz. 21.00.
Boskiem do piłki nożnej zainteresowane są już szkółki z terenu Konina. Dyrektor III LO zapewnia jednak, że nie będą one jedynymi użytkownikami nowego obiektu. Na Zatorzu boisk do gry bowiem bardzo brakuje. – Będziemy starali się znaleźć złoty środek, by wykorzystać nasz obiekt dla szkółek, ale żeby zarezerwować też czas dla mieszkańców.
Inwestycja pochłonęła niemal 5,9 mln zł. Prawie 3 mln zł pochodziły z budżetu miasta, a niemal 2,9 – z Rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.