Gol Bartosza Andrzejewskiego nie wystarczył! Kania Gostyń pokonała Górnika Konin

Foto archiwum
9,5 miesiąca musieli czekać rywale Górnika Konin, aż ten w końcu przegra oficjalny mecz. W lidze póki co nie ma mocnych, ale znalazł się przeciwnik, który skarcił Biało-niebieskich w wojewódzkim Pucharze Polski.
Na drużynę Dawida Dębowskiego sposób znalazł Grzegorz Wosiak i jego Kania Gostyń. Górnik Konin objął prowadzenie po trafieniu Bartosza Andrzejewskiego w 36. minucie. Gospodarze odpowiedzieli skutecznie po przerwie. W 75. minucie Błażej Danielczak pewnie wykorzystał rzut karny, doprowadzając do wyrównania. Zaledwie cztery minuty później Jędrzej Zapłacki strzałem głową wyprowadził Kanię na prowadzenie, które drużyna z Gostynia utrzymała do końcowego gwizdka.
Dla Biało-niebieskich to pierwsza porażka w oficjalnym meczu od 18 maja zeszłego roku i pamiętnego 2:3 z Kłosem Zaniemyśl na wyjeździe.
Odpadł Górnik Konin, w II rundzie zagrają za to Sokół Kleczew (z Lechem II Poznań) i Polonia Golina (z Kłosem Gałowo).
Skład Górnika z klubowego FB:
Kania Gostyń – Górnik Konin (75' Błażej Danielczak, 79' Jędrzej Zapłacki – 36' Bartosz Andrzejewski)