Młodość przegrała z doświadczeniem. Basket lepszy w derbach

Już w trzeciej kolejce III ligi koszykówki doszło do derbów Konina. MKS MOS podejmował Basket. Pewne zwycięstwo zanotowali zawodnicy Tomasza Grabianowskiego.

Obie drużyny do meczu przystępowały po jednym rozegranym spotkaniu - zarówno MKS MOS, jak i Basket przegrywały wcześniej w Ostrowie Wlkp. z tamtejszą Stalą. Po piątkowym starciu to Basket mógł sobie dopisać pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Młodzi zawodnicy Grzegorza Zielińskiego dzielnie dotrzymywali kroku swoim bardziej doświadczonym kolegom przez pierwsze dwie kwarty meczu. Przez sześć pierwszych minut MKS MOS nieznacznie prowadził z Basketem. W końcówce pierwszej kwarty goście zdobyli jednak dwanaście punktów wobec zaledwie dwóch oczek MKS MOS i wygrali 24:17.

Jeszcze bardziej wyrównana była druga część spotkania. Zespół Tomasza Grabianowskiego wygrał ją zaledwie trzema oczkami - 17:14. Dla Basketu punktowali głównie Jakub Rogulski, Radosław Szurgot i Mateusz Skowronek, dla MKS MOS - Adrian Grzelak i Daniel Kotwasiński.

O wysokiej porażce zespołu Grzegorza Zielińskiego zdecydowały głównie trzecia i czwarta kwarta. Zaraz po przerwie Basket zdobył dziesięć punktów z rzędu, w większości za sprawą Kamila Biernackiego. Dla gospodarzy punktował głównie Aleksander Dziewa, nie był jednak w stanie sam odrobić strat. Trzecią kwartę MKS MOS przegrał 11:25. 

Nieco lepiej było w ostatniej części meczu. Zespół Grzegorza Zielińskiego zdołał pójść na wymianę punkt za punkt w pierwszych sześciu minutach, końcówka spotkania to już jednak pogrom ze strony Basketu. Goście zdobyli aż 22 punkty przy zaledwie siedmiu oczkach MKS MOS i wygrali ostatecznie 97:61.

Pomimo, że starcie obu zespołów to derby Konina, na boisku panowała pozytywna atmosfera. Po końcowym gwizdku wszyscy zawodnicy zebrali się razem, wznosząc wspólny okrzyk. - Wszyscy są zawodnikami MKS MOS, są kolegami lub byli trenerami moich zawodników - mówił po straciu trener MKS MOS Grzegorz Zieliński.

Szkoleniowiec konińskiej drużyny przyznawał, że priorytetem dla jego zespołu jest gra w mistrzostwach Polski juniorów. - III ligę traktujemy jako poligon. Nie patrzę na wynik meczu, ćwiczymy warianty do gry w rozgrywkach juniorów. Liczymy, że w tym roku zajdziemy jeszcze wyżej, awansować do półfinałów lub nawet wyżej. Przygotowujemy się do turnieju, który będzie w styczniu.

Po trzech kolejkach MKS MOS Konin pozostaje bez zwycięstwa w III lidze. Basket Konin ma natomiast na koncie jedną wygraną. Za dwa tygodnie zespół Grzegorza Zielińskiego podejmie KS Kosz Pleszew, a Basket zagra na własnym terenie z Tarnovią Basket Tarnowo Podgórne.

MKS MOS Konin - Basket Konin 61:97 (17:24, 14:17, 11:25, 19:31)

MKS MOS Konin: Adrian Grzelak (17), Aleksander Dziewa (14), Daniel Kotwasiński (10), Filip Lenartowski (7), Filip Lorencki (6), Michał Miklaszewski (4), Mikołaj Barszcz (2), Michał Hejosz (1), Alan Świerczyński, Szymon Zacharski, Adam Antecki.

Basket Konin: Jakub Rogulski (20), Kamil Biernacki (16), Dawid Bobrowski (12), Radosław Szurgot (10), Tomasz Szelągiewicz (9), Mateusz Skowronek (7), Rafał Marszałek (7), Jacek Kowalski (6), Jakub Górny (6), Tomasz Grabianowski (4).