IV liga bez jednego zespołu. Będzie łatwiej o utrzymanie?
Smutna tradycja wycofywania zespołów po zimowej przerwie ma swoją kontynuację. Tym razem z rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej południowej wycofał się Grom Wolsztyn.
Smutna tradycja wycofywania zespołów po zimowej przerwie ma swoją kontynuację. Tym razem z rozgrywek IV ligi grupy wielkopolskiej południowej wycofał się Grom Wolsztyn.
Oficjalnych powodów decyzji władz Gromu nie ma, ale nieoficjalnie wiadomo, że po raz kolejnych chodzi o finanse. Nie jest to pierwszy raz, gdy klub z powodu braku środków pieniężnych wycofuje drużynę z rozgrywek seniorskich - tego typu sytuacje powtarzają się w niższych ligach regularnie.
Co to oznacza dla klubów z regionu konińskiego? Wszystkie zespoły, grające w IV lidze grupie wielkopolskiej południowej otrzymają automatycznie trzy punkty za mecze z Gromem w rundzie wiosennej (w pierwszej kolejce rozegranej już w listopadzie Rawia Rawicz pokonała Grom 3:2, co oznacza, że jej dorobek punktowy zostanie utrzymany na takim samym poziomie). Zespół z Wolsztyna będzie również automatycznie przeniesiony na ostatnie miejsce w tabeli i jako pierwszy objęty zostanie spadkiem.
Ponieważ Grom zajmował jak dotąd jedenaste miejsce z dorobkiem szesnastu oczek, na jego wycofaniu skorzystają SKP Słupca oraz Olimpia Koło. Obie drużyny plasowały się do tej pory niżej od wolsztynian i wiosną musiałyby walczyć z Gromem utrzymanie. Wycofanie zespołu z Wolsztyna oznacza, że słupczanom i kolanom odpada jeden rywal w walce o pozostanie w IV lidze (co nie zmienia faktu, że oba zespoły bez wątpienia wolałyby walczyć o to utrzymanie na drodze sportowej).
Do rozgrywek grupa wielkopolska południowa IV ligi powróci już 12 marca.