Sokół wygrywa w Swarzędzu i awansuje na drugie miejsce

Prawie pięć miesięcy czekali piłkarze Sokoła Kleczew na ligowe zwycięstwo na wyjeździe. W końcu ta sztuka udała im się w Swarzędzu.

Powrót Andrzeja Ostańskiego do dobrze znanego mu Swarzędza okazał się dla niego niezwykle szczęśliwy. W meczu z Unią kleczewianie przełamali dwie serie - spotkań na wyjeździe bez zwycięstwa (która trwała od 31 października ubiegłego roku) i meczów wiosną 2016 r. bez zwycięstwa (która trwała tylko dwa spotkania). 

Sokół od początku wszedł dobrze w mecz i już w trzynastej minucie wyszedł na prowadzenie. Do siatki gospodarzy trafił Arkadiusz Bajerski. Przed przerwą drugiego gola dołożył jeszcze Łukasz Cichos. Po zmianie stron goście cały czas dominowali i do wyniku dołożyli jeszcze dwa trafienia. Najpierw podwyższył Jakub Dębowski, a nastepnie czwartego gola zdobył Mikołaj Pingot. Honorowe trafienie dla Unii zaliczył Mykyta Płoskonos.

Swoje spotkanie w sobotę przegrał Jarota Jarocin, dzięki czemu kleczewianie awansowali na drugie miejsce w tabeli ze stratą czterech oczek do Warty Poznań. Sokół ma obecnie 37 punktów na koncie, tak samo jak Jarota i Pelikan Niechanowo (taki sam dorobek może mieć Lech II Poznań, jeżeli wygra swój mecz z Wdą Świecie). Rywalizacja o mistrzostwo, podium i utrzymanie jednocześnie staje się więc coraz bardziej zacięta.

Kolejny mecz kleczewianie rozegrają za tydzień. Na własnym terenie Sokół zmierzy się z KKS 1925 Kalisz.

Unia Swarzędz - Sokół Kleczew 0:4 (88' Mykyta Płoskonos - 13' Arkadiusz Bajerski, 26' Łukasz Cichos, 54' Jakub Dębowski, 73' Mikołaj Pingot).