Mamy to! Start Konin w II lidze!

Kolejkę przed końcem sezonu Start Konin zapewnił sobie awans do II ligi. W niedzielę drużyna Marka Salzmana mierzyła się na wyjeździe z Hagardem Strzałkowo.

Szkoleniowiec konińskiego zespołu po ostatnim spotkaniu Startu ostrzegał przed zespołem ze Strzałkowa. I słusznie - przez długi czas koninianie w niedzielę prowadzili, ale nie potrafili wypracować sobie bezpiecznej, wysokiej przewagi.

Start świetnie radził sobie w ataku, bez problemu rozbijając defensywę gospodarzy. Hagard odpowiadał jednak tym samym - tylko skuteczne obrony Jakuba Kujawińskiego spowodowały, że koninianie prowadzili dwoma, trzema bramkami. W końcówce pierwszej połowy Hagard zdołał nawet zbliżyć się na zaledwie jedno trafienie. Ostatecznie jednak Start wygrał 14:12.

Po zmianie stron gra wyglądała podobnie. Z każdą kolejną minutą szanse koninian rosły - obszerna ławka spowodowała, że między 48 a 54 minutą goście zanotowali cztery trafienia z rzędu. Taka przewaga dawała już niemal pewne zwycięstwo Startu.

W ostatnich minutach doszło jeszcze do wielu fauli i wykluczeń. Czerwone kartki obejrzeli Bartosz Cienkuszewski, Adrian Franaszek i Michał Machiński. W pewnym momencie nawet na parkiecie znajdowało się zaledwie... siedmiu zawodników (bez bramkarzy). Nie zmieniło to jednak ogólnego wyniku - Start Konin zwyciężył 28:23 i zapewnił sobie awans do II ligi.

Na kolejkę przed końcem sezonu koninianie mają trzy oczka przewagi nad Tęczą Kościan i lepszy bilans meczów bezpośrednich z wiceliderem tabeli. Za tydzień rozegrane zostanie ostatnie spotkanie z Rolnikiem Gołańcz i to właśnie wtedy ma się odbyć feta z okazji mistrzostwa i awansu.

- Piękne uczucie. Zrealizowaliśmy sobie założony cel. Zbudowaliśmy zespół, który przegrał tylko jeden mecz jedną bramką. Sezon był ciężki. Jesteśmy szczęśliwi, cieszymy się z tego awansu. Ze świętowaniem poczekamy jednak do końca sezonu. Chcemy wygrać mecz z Rolnikiem Gołańcz - mówił po meczu trener Startu Konin, Marek Salzman

Teraz przed władzami konińskiego klubu trudne zadanie przygotowania zespołu na II ligę. - Trzeba główkować - skąd pozyskać pieniądze, gdzie grać i trenować. Różnica między III a II ligą jest ogromna. Wszystko się wiąże z finansami. Najbardziej ubolewamy, że nie możemy regularnie płacić chociaż małych kwot zawodnikom. Musimy szukać środków u sponsorów i u miasta. Mówimy o kwocie chociaż 2000 zł miesięcznie, by móc przeznaczyć te środki na wypłaty dla zawodników - mówi Marek Salzman. - Musimy również zaangażować w pracę w klubie większą liczbę ludzi. Zastanowimy się również nad graniem w hali Rondo. Jeśli ta hala otworzy się na piłkę ręczną to możemy pomyśleć o zmianie miejsca.

Ostatni mecz sezonu Start Konin rozegra w przyszłą niedzielę. O godz. 15.00 koninianie podejmować będą Rolnika Gołańcz.

Hagard Strzałkowo - Start Konin 23:28 (12:14)

Hagard Strzałkowo: Kamil Kaczmarek (9), Dawid Mierzejewski (9), Daniel Górecki (3), Damian Mierzejewski, Marcin Strzykała, Jarosław Rogalski, Michał Machiński, Dominik Niezgoda, Mateusz Czechanowski, Dawid Pawlak (2), Piotr Paszek.

Start Konin: Jakub Kujawiński - Olgierd Piaskowsi (6), Marcel Urbański (2), Mariusz Kotleszka (1), Adrian Grzelka, Dominik Urbański, Maciej Rolnik (6), Bartosz Cienkuszewski, Adrian Franaszek (2), Adam Pietrzyk, Marek Salzman, Michał Stasiak (2), Hubert Sobczak (2), Dawid Siekacz (7), Maciej Roszak (2).